Żużel. Przestraszył się i na razie nie chce jeździć. ROW musi szukać innego juniora

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Od prawej: Norbert Krakowiak, Mateusz Tudzież, Kacper Kłosok, Mateusz Tonder
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Od prawej: Norbert Krakowiak, Mateusz Tudzież, Kacper Kłosok, Mateusz Tonder

Kacper Kłosok debiutował w PGG ROW-ie w niedzielnym meczu z RM Solar Falubazem. W pierwszym starcie rywale omal go nie rozjechali, potem Kłosok już nie pokazał się na torze. Przyznał, że się boi.

Kacper Kłosok, 17-letni junior PGG ROW-u Rybnik został rzucony na głęboką wodę. Na inaugurację PGE Ekstraligi musiał jechać w meczu z RM Solar Falubazem Zielona Góra, bo przewidziany do składu Przemysław Giera doznał kontuzji. Teraz okazuje się, że kariera Kłosoka może się zakończyć, zanim zdążyła się rozpocząć. Młody zawodnik poinformował w klubie, że na razie chce odpocząć i nie będzie jeździł.

Kłosok przyznał, że się boi i ze względu na bezpieczeństwo swoje i rywali woli nie wyjeżdżać na tor. Oczywiście drzwi w klubie są dla niego otwarte, ale sprawa nie jest prosta. Pamiętamy, jakie problemy miał rok temu Rafał Karczmarz z Moje Bermudy Stali Gorzów. On też długo walczył ze strachem. Po sezonie 2019 stwierdził nawet, że wycofuje się z żużla. Potrzebował kilku miesięcy, by dać się namówić do powrotu. Tydzień temu jechał bojowo, więc chyba najgorsze za nim. U Kłosoka proces walki ze strachem dopiero się jednak zaczyna.

PGG ROW ma teraz problem. Wiemy, że prezes Krzysztof Mrozek stara się i szuka nowego zawodnika, który mógłby pojechać w parze z Mateuszem Tudzieżem. Wielu opcji nie ma. Cześć kibiców postuluje wypożyczenie dobrego juniora z jednego z klubów eWinner 1. Ligi, ale to raczej niemożliwe. Nikt teraz nie odda żadnego kluczowego zawodnika. Między bajki można włożyć, że w Rybniku pojawią się Karol Żupiński ze Zdunek Wybrzeża Gdańsk, czy Damian Stalkowski z Car Gwarant Kapi Meble Budex Startu Gniezno.

Jeśli nie uda się nikogo znaleźć, to szansę w najbliższej kolejce dostanie najpewniej Błażej Wypior. Tylko on pozostał w kadrze i nie ma kontuzji.

Czytaj także:
Bez Hamulców 2.0: Komisarz potrzebny od zaraz, a ptasie mleko odstawiamy
Debiutant w nSport+ miał ciężką noc przed pierwszym meczem

ZOBACZ WIDEO Żużel. Lech Kędziora: Widziałem różne filmy z prezesem. Mam nadzieję, że nie spotka mnie los poprzedników

Komentarze (72)
avatar
Fori 26
20.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hahaha, ja piernicze no nie wierze... boi się , a czego sie spodziewał? :-) dla Trwnera Rowu lepiej kezeli w ogole nie wypusci na mecz juniorów, strata punktowa zadna a i o kontuzje mniejszt st Czytaj całość
avatar
NaturalBornLeader
20.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teraz już wiecie czemu niektóre kluby olewają szkolenie? Koszty ogromne, a efekty mizerne. 
avatar
Ostaf to hejter biernoagresywny.
20.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Ostafiński. Znowu krzywdzisz kolejnego młodego człowieka takimi artykułami. Wiesz że on też ma internet i że to w internecie zostanie na zawsze? Nawet gdy będzie miał kiedyś 40-50 lat i w Czytaj całość
avatar
Lipowy Batonik
20.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tu nie ma co się śmiać tylko pogratulować chłopakowi że ma więcej oleju w głowie niż wasaty macho i klapouchy trener. Oby się tylko młody nie zrazil całkowicie do żużla 
avatar
Szef na worku
20.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Boi się,że go Ostaf do mikrofonu weźmie. A to obciach straszny...