Oceniamy szanse drużyn w nadchodzącym splicie LEC. Vitality poza play-offami?
Po blisko dwóch miesiącach przerwy powracają najlepsze rozgrywki League of Legends w Europie. Niepodważalnym faworytem do triumfu jest G2. Co jednak z innymi drużynami? Postanowiliśmy spróbować przewidzieć, jak może wyglądać klasyfikacja końcowa.
10. Rogue
Co prawda tak tragicznie jak wiosną, kiedy to Rogue wygrało zaledwie 2 z 18 meczów, być nie powinno, jednak wątpliwym wydaje się, aby zmiany poczynione w drużynie miały ją diametralnie odmienić. Progres powinien być zauważalny przede wszystkim na środkowej alei, gdzie wreszcie wystąpić będzie mógł "Larssen". Młody Szwed już wiosną miał grać w pierwszym składzie, lecz z własnej woli pozostał w akademii, aby móc skupić się na nauce.
Skład Rogue wciąż jednak budzi spory sceptycyzm. Przypomnijmy, że piątka, która rozpocznie zmagania w LEC Summer, to ta sama piątka, która była jedyną akademią żegnającą się z rozgrywkami EU Masters już po fazie grupowej. Ciężko wierzyć, że ten zespół zaliczy taki progres, aby nieco ponad miesiąc po klęsce w starciu z najlepszymi drużynami lig regionalnych, teraz był w stanie rywalizować z topowymi teamami na kontynencie.