EBL. Hakansona już nie ma, kolejne odejścia kwestią czasu. Tych gwiazd już w Polsce nie zobaczymy
Karol Wasiek
Jimmie Taylor (Start Lublin)
To jeden z największych wygranych tego sezonu. Był bardzo pewnym punktem wicemistrza Startu Lublin. W obronie straszył blokami, rywale często przekonywali się o jego sile fizycznej, z kolei w ataku z każdym miesiącem prezentował się coraz lepiej, dokładając kolejne zagrania do swojego repertuaru. Średnio notował 9,4 punktu i 8,7 zbiórki na mecz. W ostatnim czasie zmienił agencję. To znak, że Amerykanin chce więcej zarabiać i grać w lepszej lidze. Trudno będzie go zatrzymać, bo środkowi na rynku są mocno rozchwytywani. Zwłaszcza, że Amerykanin ma 25 lat.
Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
-
Asphodell Zgłoś komentarzpodatki zapłacić.
-
er73 Zgłoś komentarzOdejdą jedni, przyjdą drudzy. Ciekawe, czy liga w ogóle ruszy po wakacjach?
-
Thomaass Klauss Zgłoś komentarzNapisane by napisać. Sokół też się zarzekał ze do Anwilu nie przyjdzie... Zycie napisało jednak inny scenariusz.
-
WOP Zgłoś komentarzArtykuł typu "zapchaj dziurę".
-
kat-ol Zgłoś komentarzuj z nimi ................ kop w 4 na drogę
-
marolstar Zgłoś komentarzproblemach z zakontraktowaniem wysokich ze moze lepiej miec w przyszlym sezonie w skladzie takiego sprawdzonego juz sredniaka.....gdzies przeciez powiedzial ze chce kogos z poprzedniego skladu.
-
Dany1608 Zgłoś komentarzPoza Hakansonem nikt oficjalnie nie odszedł więc czemu ma służyć ten artykuł? Byle coś wklepać.