Światowe media: Znów upokorzeni, kolejna katastrofa była blisko, obalić Scolariego

Brazylijska prasa rozpacza po kolejnej porażce Canarinhos i żąda głowy Luiza Felipe Scolariego. Europejskie tytuły podkreślają, że Holendrom zdobycie brązowych medali przyszło z dużą łatwością.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
globoesporte.globo.com

"Gorzkie pożegnanie" - tytułuje relację z meczu o trzecie miejsce serwis Globo, wskazując, że reprezentacja Brazylii zanotowała kolejny fatalny występ i już krótko po rozpoczęciu rywalizacji - tym razem po 16 minutach - miała znaczną stratę do rywala.

Brazylijscy dziennikarze zwracają uwagę, że arbiter popełnił błędy na korzyść Holandii, niesłusznie dyktując rzut karny i uznając gola zdobytego po akcji z ofsajdem, ale nie podniosło to oceny gry ekipy Luiza Felipe Scolariego. "Brazylia nie miała siły i mocy, żeby zareagować na trafienia Holendrów" - podkreślają.

"Powtórka z wtorku nie nastąpiła, ale kolejna katastrofa była blisko. Canarinhos na początku spotkania znów przeżyli załamanie techniczne, taktyczne oraz emocjonalne i znów zostali upokorzeni" - puentuje serwis.

Brązowi Pomarańczowi! - relacja z meczu o 3. miejsce MŚ Brazylia - Holandia

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
światowe media
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • panda25 Zgłoś komentarz
    Czy brak Neymara aż tak mocno wpłynął na grę całego zespołu? Nie sądzę. Mistrzostwa pokazały, że coś się wypaliło w drużynie Brazylii i czas na zmiany. Ale nie tylko w Brazylii.
    Czytaj całość
    Jest zdecydowanie więcej zespołów, które zaskoczyły, ale niemiło, w trakcie tego Mundialu.
    • ALPACA Zgłoś komentarz
      Brawo Holandia ! Brawo !
      • endriu122 Zgłoś komentarz
        Rozkapryszona gromadka nierozgarniętych dzieciaków znowu dostała klapsa.Dyrygent tych super nurków ma się dobrze i planuje, co by tu jeszcze zrujnować za godziwe pieniądze.