Światowe media: Atak na "oszusta" Arjena Robbena, tatuaż Mauricio Pinilli, powrót wuwuzeli?
W Nigerii mocne słowa po porażce 0:2 z Francją. Prezydent federacji piłkarskiej rozpoczął rozliczenia od piłkarzy. "Byłem jednym z tych, którzy liczyli na ustanowienie nowego rekordu Nigerii, czyli awans do ćwierćfinału. Byliśmy już w 1/8 finału, więc tegoroczne osiągnięcie nie jest naprawdę niczym wielkim. Mecz z Francją był do wygrania, ale drużyna nie była skoncentrowana przed pierwszym gwizdkiem. Zamiast tego byli zainteresowani pieniędzmi, a kiedy już mieli je w kieszeniach, nie interesowało ich nic innego" - cytuje nigeryjskie wydanie dziennika The Sun Rafiu Ladipo.
Co ciekawe - Ladipo prowokuje FIFĘ do wznowienia dyskusji o używaniu wszelakich trąb (w tym wuwuzeli) i bębnów na stadionach. "Jestem pełny uznania dla kibiców z Nigerii, którzy podróżowali za reprezentacją. Wzywam FIFĘ do ponownego przemyślenia, dlaczego nie mogą wnosić na stadion swoich instrumentów muzycznych. Przez to mundial traci blask".
-
Apator Fan Zgłoś komentarzśrodku całej historii jest Suarez. Jej koniec wydaje się bliski. Wciąż niejasne jest jednak, kiedy i w jakich okolicznościach nastąpi uścisk dłoni finalizujący transakcję"."Bzdura,bzdura i jeszcze raz bzdura.Liverpool nie zejdzie z ceny.Wczoraj w czasie negocjacji Ian Ayre ,który negocjuje ten transfer z naszej strony wyraźnie powiedział Barcelonie.Suarez ma kontrakt do 2018 i zostanie sprzedany na naszych warunkach.Cena wynosi koło 80 mln funtów i Liverpool nie zamierza jej zmniejszać.No ale dla sf "ovaciondigital.com.uy" jest bardziej wiarygodny niż The Times gdzie stanowisko Liverpoolu jest jasno wyjaśnione ...
-
smok Zgłoś komentarzstadion trąbki czy bębna! Jednak może to ktoś skwitować prostym i słynnym stwierdzeniem "ich cyrk, ich małpy".
-
DariuszPortowiec Zgłoś komentarzHalihodżić - kłótnia o pieniążki nic więcej, zaraz się będą ściskać i uśmiechać do zdjęć