10 wspaniałych piłkarzy, którzy nigdy nie zagrali na mistrzostwach świata
Alfredo Di Stefano (Argentyna, Kolumbia, Hiszpania)
"Blond Strzał" w plebiscycie "France Football" na najwybitniejszego piłkarza XX wieku zajął czwarte miejsce. Wyprzedzili go jedynie Pele, Diego Maradona i Johan Cruyff.
W czasie kariery piłkarskiej reprezentował barwy River Plate Buenos, Millonarios Bogota, Realu Madryt i Espanyolu Barcelona. Grał w reprezentacji Argentyny (6 meczów i 6 bramek), Kolumbii (4 występy) i Hiszpanii (31 spotkań i 23 gole).Dwukrotnie (1957, 1959) był laureatem Złotej Piłki dla najlepszego gracza - wówczas - występującego w Europie. W latach 1953-1964 rozegrał dla Królewskich 396 spotkań, w których zdobył 307 bramek.
Mógł zagrać na MŚ 1950, ale Argentyna, której barw wówczas bronił, zrezygnowała ze startu w mundialu. Sytuacja powtórzyła się w 1954 roku, a od 1957 roku di Stefano reprezentował już Hiszpanię. La Furia Roja na mundial w 1958 się nie zakwalifikowała. Cztery lata później już awansowała na światowy czempionat, ale di Stefano z udziału w turnieju wyeliminował - podobnie jak wspomnianego Kubalę - uraz. Wtedy w wieku 36 lat zakończył karierę reprezentacyjną.
Wybitny Argentyńczyk nie doczekał czwartego w historii występu Albicelestes w finale MŚ. Zmarł 7 lipca przez powikłania wywołane atakiem serca.
-
MATUCH Zgłoś komentarzWielki Best dlaczego tak żyłeś?!
-
exyou Zgłoś komentarz+Lewandowski
-
faberek Zgłoś komentarzdopiszcie tu jeszcze Lewandowskiego .
-
JDW21 Zgłoś komentarzJa myślę, że w tym roku repra będzie tylko wygrywać, a Lewy strzeli z 25 bramek w Bayernie. To nie żart.
-
czwiak Zgłoś komentarzJa uważam że nie ponieważ nie jest w moim przekonaniu piłkarzem o którym będziemy mówić "wielki" Zginie na ławce w Bayernie.