"Panika". Belgowie piszą o meczu z Polską
7sur7.be: "80 minut kontroli i 10 minut paniki"
"W 30 sekund mogliśmy stracić wiele. Lois Openda nie wykorzystał świetnej sytuacji bramkowej, a nasi rywale przeprowadzili kontratak. Po strzale głową Świderskiego tylko słupek uratował Mignoleta od utraty gola" - podkreślają dziennikarze portalu 7sur7.be.
"Prawie przeżywaliśmy ten sam scenariusz co w meczu z Walią. Mieliśmy 80 minut kontroli i 10 minut paniki. Na koniec Roberto Martinez mógł świętować. Trzeba chwalić Belgię głównie za pierwszą połowę i niezaprzeczalną dominację zespołu" - dodano.
Dziennikarze wyrazili także ulgę z powodu tego, że Belgowie zagrali na zero z tyłu. Podczas tegorocznej Ligi Narodów udało im się to dopiero po raz pierwszy.
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Liga Narodów: coraz trudniejsza sytuacja Polaków, zobacz tabelę
-
Kasaja Zgłoś komentarzbyć bardzo żle skoro nawet nieoceniony pan Jan Tomaszewski powstrzymał się od komentarza. A tu nie ma się co obrażać tylko przyjąć do wiadomości że nie posiadamy zespołu tylko zgraję biegających bezładni i bezcelowo kopaczy po boisku. Trener i kadra w tej chwili i z takimi atutami to może zagrać o mistrzostwo okręgówki. Mamy najgorszego trenera w historii naszego futbolu. Wyniki jakie osiąga są tego dobitnym przykładem. Nie możemy liczyć że wynik zawsze zrobi Lewandowski. Czas płynie i to na niekorzyść pana Roberta .Musimy budować zespół który ma jakieś ambicje a nie tylko odbębnić 90minut na boisku .A nam kibicom pozostaje nieśmiertelna jak hymn przyśpiewka .,,Polacy nic się nie stało ,, a stało się i zacznijmy w końcu rozliczać i zawodników a w szczególności trenera również finansowo .Nie ma wyników nie ma kasy .
-
tomas68 Zgłoś komentarzCzekolada ograła pyry.
-
Jerzy Przy Zgłoś komentarzpociechą jest zmiana nazwy ulicy w gdańskiej Oliwie. Z uliczki Wiejskiej - na uliczkę Kazimierza Górskiego. Kiedy spoglądam z okien mojego mieszkania na tę uliczkę, niczym film - przewijają się przed oczami wspaniałe mecze rozgrywane pod wodzą Kazimierza Górskiego przez znakomitych polskich piłkarzy w 1974 roku. Będąc dzisiaj w trakcie 67 okrążenia - pamiętam te wyśmienite mecze doskonale. Współczuć mi pozostaje jedynie polskiej młodzieży. Być może - nie przyjdzie im takich piłkarskich świąt oglądać osobiście. Ot, i wszystko...
-
ZGrany Zgłoś komentarzArmenią
-
Legionowiak 3.0 Zgłoś komentarzA my co? Żenada, głupota, antyfutbol