Sportowe rozczarowanie, huczne obchody stulecia i smutny koniec - 2012 rok w Warcie (foto)

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Remis Warty w domowym meczu z beniaminkiem był dużym rozczarowaniem

18.11.2012 W lidze zielonym szło bardzo przeciętnie. Na koniec rundy jesiennej zremisowali u siebie z Okocimskim Brzesko 1:1 (bramka Tomasza Magdziarza). Tuż po tym spotkaniu prezes Izabella Łukomska-Pyżalska postanowiła znacznie ograniczyć sponsoring, a to może oznaczać duże kłopoty. Kibice zielonych czekają na rozwój wypadków, ale póki co wielkich powodów do optymizmu nie mają.

- Mam dosyć patrzenia i wydawania pieniędzy na nieudolną drużynę, której stworzyłam idealne warunki do pracy. Zawodnicy nie doceniają wypłat na czas, możliwości korzystania z usług rozbudowanego sztabu trenerskiego czy odbywania dodatkowych indywidualnych treningów, dostępności odżywek, posiłków w klubie i zagranicznych obozów przygotowawczych - oznajmiła sterniczka.

Foto: Warta Poznań, SportoweFakty.pl

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
  • WKW Zgłoś komentarz
    Synu, polemika z Tobą to żadna przyjemność,to raczej Ty niewiele zrozumiałeś,pozdrawiam i życzę więcej pogody ducha.
    • Special Zgłoś komentarz
      warta zachowuje sie tak jak by miala awansowac w tym sezonie a maja tylko 11 pozycje... zamiast tyle gadac promowac sie to czas sie wziac za gre... a zreszta z taka pania prezes to do niczego
      Czytaj całość
      sie nie dojdzie... trzeba miec jakies pojecie... co do WKW masz swieta racje...
      • WKW Zgłoś komentarz
        Bodiczek, Ty się chyba znasz na hokeju na lodzie.To wszystko co działo się wokół WARTY dotyczyło również a może przede wszystkim PIŁKARZY, a oni po prostu olali temat.Prawdziwy KIBIC
        Czytaj całość
        to rozumie.Pozdrawiam.
        • Bodiczek Zgłoś komentarz
          Szkoda, że pani Prezes kilku rzeczy nie wyważyła. Z jednej strony zrobiła huczne obchody stulecia wydając na to majątek, a z drugiej teraz zakręca kurek. Trochę to niekonsekwentne. A
          Czytaj całość
          jeśli klub upadnie albo będzie wegetować, to o obchodach wszyscy zapomną, bo jednak liczy się codzienność. Utrzymywanie Warty na odpowiednim poziomie sportowym jest dużo istotniejsze niż pojedyncze eventy.