Wielki niespełniony talent, a dziś już 30-letni piłkarz, na którego w Polsce postawiono krzyżyk, ale odnalazł się w rosnącej w siłę lidze azerskiej. "Burego" można uznać za pioniera. Kto wie, w jakim miejscu przy tych nakładach finansowych za dekadę będzie w piłkarskim świecie Azerbejdżan, a gdzie Polska. Wtedy Burkhardt będzie mógł z czystym sumieniem powiedzieć, że dołożył swoją cegiełkę do budowli.
W 24 meczach ligi azerskiej strzelił 5 bramek - to wynik jakiego w karierze jeszcze nie miał. Nawet kiedy debiutował w reprezentacji, a z Legią Warszawa zdobywał mistrzostwo Polski.
A tak mniej więcej radzi sobie dziś w barwach Simurq Zaqatala:
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
paweLbn Zgłoś komentarz
przecież Roda się utrzymała, to jak nie uchronił ich przed spadkiem?
paweLbn
Zgłoś komentarz