Naj, naj, naj letniego okna transferowego w T-Mobile Ekstraklasie
NAJGORSZY TRANSFER
Ladislav Rybansky (Diosgyori VTK ---> Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Już pierwszy kontakt tego słowackiego bramkarza z Góralami nie zwiastował niczego dobrego. Rybansky miał być przetestowany przez trenera Czesława Michniewicza w półfinale zakopiańskiego Pucharu Tatr z Sandecją Nowy Sącz (1:0). I faktycznie, zjawił się w Zakopanem, ale na stadion COS-u przyjechał na sześć minut przed rozpoczęciem meczu, a pierwszy gwizdek i tak przez jego nieobecność został przesunięty o 20 minut.
Sandecja nie dała mu wielu okazji do wykazania się, ale i tak w Podbeskidziu - poza trenerem Michniewiczem - podjęto decyzję o zakontraktowaniu go. Wpływ na to może miała też postawa Słowaka, który w Zakopanem naciskał na Górali, rozpowiadając, że ma już dogadany kontrakt z innym klubem...
W każdym razie siłą rzeczy wobec kontuzji Richarda Zajaca Rybansky został numerem "1" w bramce Podbeskidzia, któremu wcale nie pomaga.
-
Dwlodz Zgłoś komentarzWidzew zakaz transferów...11 nowych zawodników. :)))
-
speedway and football Zgłoś komentarznajdroższy transfer w polsce 500 tysięcy najdroższy transfer w hiszpanii 100 milionów przygnębiające porównanie :((