Ranking im. Tomasza Wróbla, czyli gang bang po polsku: Najlepsze powroty z zaświatów
23.05.2009
Lechia Gdańsk - Wisła Kraków 2:4
Zostajemy w Gdańsku, ale przenosiny się na stary stadion Lechii przy Traugutta 29. W przedostatniej kolejce sezonu 2008/2009 broniąca tytułu mistrza Polski Wisła Kraków Maciej Skorża do 77. minuty przegrywała w Gdańsku 1:2, co mocno komplikowało jej sprawę obronę mistrzostwa.
W 77. minucie do wyrównania doprowadził jednak wychowanek Lechii w służbie Białej Gwiazdy Marek Zieńczuk, ale remis też nie dawał krakowianom pewności zdobycia mistrzostwa. Dopiero dwa gole wprowadzonego do gry w 70. minucie Wojciecha Łobodzińskiego przesądziły o tym, że tytuł został przy Reymonta 22. Goniąca Wisłę Legia Warszawa bowiem zremisowała swój mecz i na kolejkę przed końcem sezonu miała trzy punkty straty do Białej Gwiazdy i gorszy bilans spotkań bezpośrednich z nią.
Co ciekawe, to były jedyne gole "Łobo" w tamtym sezonie, w którym wieszano na nim psy
-
Remle Zgłoś komentarzTo jeszcze gang bang z lat 90 nr 1