Na straganie w dzień targowy: Wietrzenie magazynów i powroty do domów
Maciej Kmita
Lechia Gdańsk okazała się być ostatnim europejskim przystankiem w karierze Daisuke Matsuia. 33-letni Japończyk po 9 latach gry na Starym Kontynencie wrócił do ojczyzny i dokładnie w Wigilię podpisał kontrakt z II-ligowym Jubilo Iwata.
Były reprezentant Japonii był zawodnikiem Lechii przez pół roku. W tym czasie rozegrał dla niej 16 ligowych spotkań i 2 mecze Pucharu Polski. Zdobył cztery bramki i zaliczył trzy asysty. Na PGE Arena trafił latem z bułgarskiej Slavii Sofia. Wcześniej grał też we Francji i Rosji. O powrocie 32-latka do ojczyzny zaważyły przede wszystkim względu rodzinne, ale Lechia nie jest stratna - otrzymała za niego kilkaset tysięcy euro odstępnego.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)