O debiucie w barwach Torpedo Moskwa szybko będzie chciał zapomnieć Adam Kokoszka. Co prawda jego zespół od 5. minuty prowadził z CSKA na jego terenie 1:0, ale ostatecznie poległ 1:4, trzy gole tracąc jeszcze przed przerwą.
Sam "Kokos" pojawił się na placu gry dopiero po przerwie, ale przy stracie czwartego gola nie miał swojego udziału - piłkę do własnej siatki wpakował jego kolega z zespołu.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
![Czy Legii należał się rzut karny? "Sędziowie VAR muszą interweniować" [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/NDE1My5qYSUkUztKGgpsMGcLbxBcU2JmMBN3WxpDf3I9AH9NGgIoaSRVIBBbGD0wN1AuE1RfOTQmVSNXRR1hNzFePxhSFHxrI1QsDUADKyAaXj8QUhggJSkee04FQyglfFQoHVdFKHwaCHpKDUV_cXYfJwlSUzM)
Komentarze (3)
-
RedEvil Zgłoś komentarz
Czytaj całość0:0 na wyjeździe z Lokomotiw, żółta) Nalepa (Ferencvaros, do 71', 0:1 na wyjeździe z Lombard Papa) Sobota (Club Brugge, od 76', 1:0 u siebie z Lierse SK) Szukała (Steaua, 90', 3:1 u siebie z CS Universitatea Craiova) Byłby jeszcze Stachowiak z Botev Plovdiv, który siedział na rezerwie, chociaż w (dwu)meczu LE grał w pełnym wymiarze (może się wkurzyli za odpadnięcie z drugoligowcem z Austrii... w którym swoją drogą kapitanem jest Tomasz Wisio ;D).
RedEvil
Zgłoś komentarz