LE: Legia Warszawa już pewna awansu do 1/16 finału?

Maciej Kmita
Maciej Kmita

2011/2012

Również w edycji 2011/2012 w podobnej sytuacji, co teraz Legia, były trzy drużyny: PSV Eindhoven, czyli grupowy rywal Legii z tamtych rozgrywek, Sporting Lizbona i RSC Anderlecht. Z Portugalczykami z kolei zespół Macieja Skorży odpadł w 1/16 finału, a Sporting dotarł aż do półfinału. PSV pożegnał się z LE w 1/18 finału, a Anderlecht już w pierwszej rundzie fazy pucharowej.

Finał był wewnętrzną sprawą Hiszpanii za sprawą Atletico Madryt i Ahtletic Bilbao. Los Colchoneros po 3. kolejce fazy grupowej mieli na koncie ledwie pięć "oczek", a Baskowie mieli w dorobku siedem punktów.

Drużyny z kompletem punktów po 3. kolejce fazy grupowej LE 2011/2012:

Drużyna Pkt po 3. Bramki po 3. Pkt po 6. Bramki 6. Efekt
Sporting Lizbona 9 pkt 6:1 12 pkt 8:4 1/2 finału
PSV Eindhoven 9 pkt 5:1 16 pkt 16:5 1/8 finału
RSC Anderlecht 9 pkt 8:1 18 pkt 18:5 1/16 finału

  

Legia Warszawa w Lidze Europejskiej:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (16)
  • JA BUK Zgłoś komentarz
    "sukces" skonczy sie na wyjsciu z grupy potem becki i do domu.
    • Miasto mistrzów - Kielce Zgłoś komentarz
      Jest szansa na ćwierćfinał,ale myśle,ze dojdą do 1/2 finału.Trudna grupa,ale jak widać im nie straszna.Potem wszystko sie może zdarzyć,oby na sam finał w Warszawie.
      • Rajon22 Zgłoś komentarz
        Brawo Legia w tym sezonie w LE grają jak zespół który naprawdę na to zasłużył i godnie reprezentuję swój kraj! :)
        • Nettou Net Zgłoś komentarz
          Taaa., ale za to było kilka drużyn, które miało 9 pkt i więcej na zakończenie rozgrywek grupowych i nie awansowało. Tak więc nie wiem czego mogą być pewni.
          • MATUCH Zgłoś komentarz
            W końcu jakiś Polski zespół nie zawodzi nas na całej linii.
            • DMP 2014 Zgłoś komentarz
              Wreszcie jakas polska drużyna,która nie przynosi wstydu w pucharach.Mimo wszystko mają jednak dużo minusów.Mianowicie to, że ofensywnie grają tylko do 70 minuty,a póżniej oddają
              Czytaj całość
              inicjatywę i zaczyna się niepotrzebna "obrona Częstochowy".Drugi minus to to,że Berg zbyt pózno robi zmiany.Następny to ten artysta od karnych.No i na koniec kibice Legii.Ludzie ogarnijcie się nie toczcie wojny z UEFA,bo to z góry przegrana walka.
              • Marcinek36 Zgłoś komentarz
                Czy pierwsze miejsce w grupie daje Legii uprzywilejowaną pozycję w losowaniu 1/16 LE? Będzie rozstawiona?
                • Adam Czerkoń Zgłoś komentarz
                  noi wreszcie jakas druzyna z sukcesami. cieszy fakt ze ta szopka z liga mistrzow im nie zaszkodzila na forme. Oby tak dalej
                  • MITCH Zgłoś komentarz
                    Legii należą się ogromne brawa, jasne że niesmak po LM wciąż czuć ale chłopaki zebrali się w sobie, w lidze nawet jak się zdarzy wpadka to i tak tabelę mają pod kontrolą a w Europie
                    Czytaj całość
                    pokazali charakter, w LE można daleko zajść, pokazać się, w końcu zagrać z jakąś całkiem solidną marką jak Sevilla, Inter, Everton, Wolfsburg a dojdą jeszcze spadkowicze z LM, a zanosi się, na to, że to mogą być zespoły pokroju Romy, Juventusu i niestety Liverpoolu, także warto walczyć w LE, nie patrzeć tylko na pieniądze, że niezbyt duże ale też na szansę pokazania się. Teraz arcyważne utrzymanie kluczowych zawodników zimą, bo niestety Legia ma do to siebie, że lubuje się w zimowych sprzedażach a to jest autodestrukcyjne, 11tka jest solidna ale zaplecze dla niej już ciężko być takim optymistą, dobrze że część graczy jak Rzeźniczak, Jodłowiec, Duda, Radovic jest mocno uniwersalna to na upartego można w krytycznej sytuacji trochę poprzestawiać skład.
                    • eXpErT Zgłoś komentarz
                      Narodowy czeka :)