Najlepsze kluby 2014 roku w Europie: Ponad 80 procent zwycięstw Realu! Królewscy przed Bayernem

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

1. Real Madryt - 51 zwycięstw, 5 remisów, 7 porażek - 2,507 pkt na mecz

Ten rok należał do Królewskich! Zespół Carlo Ancelottiego wywalczył cztery trofea (triumfował w Lidze Mistrzów, Pucharze Hiszpanii, Superpucharze Europy oraz Klubowych Mistrzostwach Świata) i wygrał ponad 80 procent meczów! Cristiano Ronaldo i spółka wystąpili aż 63 razy i nie sprostali tylko FC Barcelonie (3:4), FC Sevilli (1:2), Borussii Dortmund (0:2), Celcie Vigo (0:2), Realowi Sociedad (2:4) oraz dwukrotnie Atletico Madryt (0:1 i 1:2).

Wiele pojedynków Real wygrał niezwykle efektownie. Wymienić tutaj można zwycięstwa nad Schalke (6:1), Atletico Madryt (3:0), Bayernem Monachium (4:0), Deportivo La Coruna (8:2) czy Athletic Bilbao (5:0). Co istotne, Los Blancos dwukrotnie pokonali Dumę Katalonii w El Clasico i tylko raz uznali jej wyższość.

Szczegółowe statystyki występów Realu Madryt w 2014 roku:

Mecze Zwycięstwa Remisy Porażki
La Liga 36 27 4 5
Liga Mistrzów 13 12 0 1
Copa del Rey 9 9 0 0
Superpuchar Hiszpanii 2 0 1 1
Superpuchar Europy 1 1 0 0
KMŚ 2 2 0 0
...
Łącznie 63 51 5 7

Cristiano Ronaldo: Liczymy w Realu na jeszcze lepszy rok niż 2014, chcemy wygrać wszystko

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
  • Draumr Zgłoś komentarz
    A gdzie FC Porto? Toż w lidze same zwycięstwa i jeden remis!!!
    • SzadolCapone Zgłoś komentarz
      Ancelotti kolejny raz miazdzy.Nie osmieszaj sie z ta legia i poziomem polskiej ligi.
      • Jarek Rogożeński Zgłoś komentarz
        Legia rozegrała 50 meczy i zdobyła 113 punktów w 2014 roku, więc średnia wynosi 2,26 pkt na mecz !!!1 4 miejsce w klasyfikacji!! ROZGRYWKI, MECZE, PKT liga wiosna 16 38 liga jesień
        Czytaj całość
        19 38 PP 2 6 (dwie wygrane) SUPERPUCHAR 1 0 (PORAŻKA) LE 8 21 LM 4 10
        • MaTa Zgłoś komentarz
          PSG 4, Juventus 3 ?? o_O
          • kuba17088 Zgłoś komentarz
            PSG triumfator LM ? Chyba niefortunne stwierdzenie.