Puerta, Ortiz, Foe - Oni zostawili życie na boisku
Sebastian Najman
Przypadek Hugo Cunha pokazuje, że nie tylko duży wysiłek, podyktowany między innymi ważnym spotkaniem i towarzyszącej temu adrenalinie, może sprawić, że organizm zawodowego sportowca przestaje prawidłowo funkcjonować.
W czerwcu 2005 roku Cunha postanowił miło i aktywnie spędzić czas ze swoimi przyjaciółmi. Z pozoru niewinna gierka okazała się dla portugalskiego pomocnik, występującego na co dzień w Uniao Leiria, zabójcza. 28-latek zemdlał i nie odzyskał już przytomności.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
-
Kukuryku Zgłoś komentarzPamiętam jak zobaczyłem w sporcie wiadomość, że Puerta umarł i mi łzy do oczu napłynęły :c
-
DMP 2015 Zgłoś komentarzPamiętam ten mecz gdy umierał Foe to było coś strasznego i nie powinno do tego dojść,z tego co pamiętam to było podejżenie o zatuszowaniu wady serca.
-
Maciej Lubicz Pro Down Zgłoś komentarzDziś 2 rocznica wypadku tego piłkarza z Boltonu.
-
Gemini Zgłoś komentarzNie wiedziałem że dzisiaj jest Święto Zmarłych. No ale człowiek nieogarnięty w nowinkach to nie skojarzył że sportowefakty.pl przesunęło to Święto na 18 marca
-
Kris Caminski Zgłoś komentarzorganizm odmawia posłuszeństwa