Lech - Legia. Finały marzeń Pucharu Polski

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

26 czerwca 1968

Górnik Zabrze - Ruch Chorzów 3:0 (1:0)
1:0 - Lubański 30'
2:0 - Lubański 70'
3:0 - Lubański 85'

W 1968 roku Górnik Zabrze pokonał ŁKS Łódź już w 1/8 finału Pucharu Polski. Miał już wówczas na koncie osiem tytułów mistrza Polski i jeden puchar. W 1968 zdobył drugi po zwycięstwie na Stadionie Śląskim z Ruchem Chorzów. W finale marzeń, bo Ruch miał w tym czasie jeszcze więcej czempionatów, a na finiszu sezonu był na szczycie tabeli przed Legią oraz Górnikiem. 26 czerwca gwiazdą dnia był autor hat-tricka Włodzimierz Lubański. Pierwsza bramka padła przed przerwą, dwie następne po.

Finał Pucharu Polski będzie dobrym widowiskiem piłkarskim?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • cristof Zgłoś komentarz
    czy zauwazyliscie ze b. duzo meczy jest z lat 60-tych? to byly piekne dni pilki noznej; niezapomniane pojedynki legii i gornika; mecze ligowe transmitowane byly w tv a stadiony mimo to, byly
    Czytaj całość
    przepelnione; dawniej sprzedawano bilety do momentu kiedy nie mozna bylo juz nic wepchac na stadion; wogole mecze gornika i legii wymiataly z ulic; juz wtedy cwks nie byla lubiana bo powolywala dobrych pilkarzy do odbycia sluzby wojskowej; ale kto pamieta tamte dni to raczej nie przypomina sobie aby byly takie zadymy jak w tej chwili; stadion slaski byl mekka gorniczej braci, ktora na meczu lubiala sobie wypic; czy byly rozroby? jasne ze byly; nawet dali sobie w dziob ale w przerwie byli juz najlepszymi kumplami; dzisiaj? strach pomyslec;
    • Edgaar Peron Zgłoś komentarz
      Takie rzeczy nie zdarzają się często, dlatego PZPN podesłał na mecz Lech-Błękitni sędziego, który miał dopilnować tego, by się to w końcu zdarzyło.
      • Macias88Pila Zgłoś komentarz
        Ja tam nie chcę być złym prorokiem, ale... woda odgrywała już główną rolę w katastrofie tego stadionu. Tak samo w przypadku innego żywiołu, czyli ziemi... to teraz czas na ogień?
        Czytaj całość
        Raczej "racowisko" zrobią obie ekipy.
        • hmm Zgłoś komentarz
          Ciekawe co teraz się wydarzy.. był już "basen" , była kompromitacja z żużlem.. teraz pewnie znów do głosu dojdą kibice. Klątwa Narodowego