Emigranci walczą o przetrwanie
Artur Sobiech (Hannover 96)
W identycznej sytuacji, co Deportivo Wilka, jest w Bundeslidze Hannover 96 Artura Sobiecha. Na dwie kolejki przed końcem sezonu zespół Polaka ma na koncie tyle samo punktów, co trzy inne zespoły z pogranicza, ale przez tzw. "małą tabelę" wylądował na miejscu barażowym.
Aż trudno w to uwierzyć, ale po I części sezonu ekipa z Hanoweru była na 8. miejscu, by w rundzie wiosennej nie wygrać jeszcze ani jednego meczu! W 15 rozegranych w 2015 roku spotkaniach zdobyła tylko cztery punkty, przez co uwikłała się w rozpaczliwą walkę o utrzymanie. W dwóch ostatnich kolejkach zmierzy się z walczącym o awans do Ligi Europy FC Augsburg i z pragnącym uniknąć degradacji SC Freiburg.
Nie wiadomo, czy Sobiech pomoże drużynie w decydujących meczach. 25-latek dopiero we wtorek wznowił treningi po urazie kolana. Polak w bieżącym sezonie rozegrał 20 spotkań, w których zdobył dwie bramki i zaliczył jedną asystę, ale na boisku spędził w sumie raptem 568 minut.