Mistrzostwo, rekordy i kompromitacje. Legia już bez Berga
Rozstanie
Sytuacja, wbrew pozorom, wcale nie jest najgorsza. Legia pewnie awansowała do Ligi Europy, choć powtórzenia poprzedniego sezonu nie będzie. Dwie porażki z FC Midtjylland i Napoli, na dodatek bez strzelonego gola, sprawiły, że awans z grupy zaczyna być już tylko marzeniem. W ekstraklasie wicemistrz Polski jest w miarę wysoko. Jednak... Najlepiej oddajmy głos prezesowi Bogusławowi Leśnodorskiemu, który pod koniec września o współpracy z Henningiem Bergiem mówił tak:
- Bardzo sobie cenimy trenera Berga w aspekcie rozwoju klubu - w pełni te wszystkie założenia się spełniły. Dziś mogę powiedzieć śmiało, że jesteśmy klubem, który organizacyjnie i metodologicznie jest przygotowany do tego, by funkcjonować w piłce na najwyższym poziomie. Bez wątpienia.
- Każdy widzi, że od początku roku raczej stoimy w miejscu, Jesteśmy tym rozczarowani. Wyniki w lidze nam się nie podobają, jesteśmy nimi rozczarowani. Dzisiaj wszystko sprowadza się do tego, że może nadejść moment - jak w każdym klubie na świecie - w którym ludzie decyzyjni przestaną wierzyć, że w pewnej konfiguracji może to się zmienić na lepsze. W Legii nie jest akceptowalne i nigdy nie będzie, z całym szacunkiem dla naszych przeciwników, abyśmy w dłuższym okresie osiągali takie wyniki. Patrzę już tylko przez pryzmat wyników - takie wyniki nigdy nie będą akceptowane. Nie podoba mi się, jak drużyna wygląda. Uważam, że pewne rzeczy muszą ulec zmianie, i to bardzo szybko. Nie podobają mi się pewne reakcje zawodników na boisku.
Henning Berg został zwolniony po meczu z Górnikiem Zabrze (2:2). Miał kontrakt obowiązujący do czerwca 2018 roku.
Pod jego wodzą Legia rozegrała 97 oficjalnych meczów: 60 wygrała, 16 zremisowała, 21 przegrała.
Jacek Stańczyk
-
Białe Legiony Zgłoś komentarzkonieczne , bo tkwienie w tym maraźmie cofa Legię w rozwoju.
-
Tabela Wszech Czasów Zgłoś komentarzsprawdzać, czy jest wpisany na listę. To obowiązek Ostrowskiej. Trochę dziwne przepisy, ale nie pierwsze i nie ostatnie.