Przeżyjmy to jeszcze raz! Triumfalny marsz Biało-Czerwonych do Francji
Misja niemożliwa wykonana!
W 2. kolejce poprzeczka została zawieszona nieporównywalnie wyżej. W końcu drugim rywalem drużyny Adama Nawałki byli świeżo upieczeni mistrzowie świata. Co prawda Niemcy zagrali w Warszawie bez Philippa Lahma, Pera Mertesackera i Miroslava Klosego, którzy po mundialu zrezygnowali z gry w reprezentacji oraz bez kontuzjowanych Marco Reusa, Bastiana Schweinsteigera, Mesuta Oezila, Samiego Khediry i Benedikta Hoewedesa, ale o sile nawet tak osłabionej Die Mannschaft nie trzeba było nikogo przekonywać.
Biało-Czerwoni byli skazywani na pożarcie, ale Adam Nawałka perfekcyjnie przygotował zespół pod względem taktycznym i mentalnym. Tuż po przerwie prowadzenie Polsce po centrze Łukasza Piszczka dał Arkadiusz Milik, a w samej końcówce wygraną przypieczętował odkurzony przez selekcjonera Sebastian Mila, któremu asystował Robert Lewandowski.
Było to historyczne zwycięstwo Polski z Niemcami, a odnieśliśmy je za 19. podejściem! 18 poprzednich spotkań to aż 12 porażek i sześć remisów. Rangi wygranej Polaków dodaje fakt, że dla Niemców była to dopiero trzecia porażka w meczu el. MŚ bądź el. Euro w XXI wieku! Wcześniej ulegli tylko Anglii (2001) i Czechom (2007).
Oczywiście nie byłoby tego triumfu bez świetnych interwencji Wojciecha Szczęsnego, który został wybrany graczem meczu. - Szczęście nam sprzyjało, ale to było podparte zaangażowaniem i naszą ciężką pracą - mówił selekcjoner.
Biało-Czerwoni urzekli kibiców heroiczną walką na każdym skrawku trawy. - Najważniejsze jest to, że sprawiało nam przyjemność bronienie w jedenastu zawodników, wszyscy razem. Jeżeli widzisz, że inny piłkarz jest w stanie biec za ciebie 50 metrów, wywalczyć piłkę, chcesz zrobić to samo dla niego - komentował Grzegorz Krychowiak, dodając: - Nie ma co ukrywać, talent był po stronie niemieckiej, ale odpowiedzieliśmy odpowiednią agresywnością, kolektywem. To jest właśnie najlepszy sposób, by wygrać tego typu spotkania.
Mało kto wierzył w sukces reprezentacji Polski, ale szybko okazało się, że jeden z kibiców był tak pewny zwycięstwa Biało-Czerwonych, że postawił na nią 20 tys. zł, dzięki czemu zgarnął 101 tys. zł!
2. kolejka - 11.10.2014, Warszawa
Polska - Niemcy 2:0 (0:0)
1:0 - Arkadiusz Milik 51'
2:0 - Sebastian Mila 88'
Skład: Wojciech Szczęsny - Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Łukasz Szukała, Jakub Wawrzyniak (85' Artur Jędrzejczyk) - Kamil Grosicki (71' Waldemar Sobota), Tomasz Jodłowiec, Grzegorz Krychowiak, Maciej Rybus - Arkadiusz Milik (77' Sebastian Mila), Robert Lewandowski.
-
Jan Pakowski Zgłoś komentarzCzym się różni Ewa Kopacz od Roberta Lewandowskiego? Robert Lewandowski pracuje w Niemczech ale gra dla Polski. Odwrotnie jak pani Ewa Kopacz....
-
pawel88 Zgłoś komentarzkadra slucha to my tez hehe ;)
-
Jan Gan Zgłoś komentarzSzcęsny k....wa...gratulacje WP!!!
-
Jan Gan Zgłoś komentarzSzczęsny k....wa...gratulacje WP!!!