Bellamy jak Messi, przewrotka Rooneya i fajerwerki Balotellego. Te mecze przeszły do historii
Tomasz Skrzypczyński
23 września 1989 r. Manchester City - Manchester United 5:1
W 1989 roku Manchester City wrócił po dwóch latach przerwy do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii. Już na początku sezonu młodą drużynę prowadzoną przez Mela Machina czekał wielki mecz z rywalem zza miedzy.
23 września "The Citizens" odnieśli jedno z największych zwycięstw w dotychczasowej historii i pokonali United aż 5:1. - Zagraliśmy z wielką pasją - mówił po meczu uradowany szkoleniowiec gospodarzy.
Co na to ówczesny trener Czerwonych Diabłów Alex Ferguson? Szkot przyznał po końcowym gwizdku, że nigdy w swojej trenerskiej karierze nie widział tak źle grającej obrony. Tak, to był wielki dzień gospodarzy na Maine Road.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)