WP SportoweFakty przedstawia: Drużyna Marzeń Euro 2016

 Redakcja
Redakcja

Andres Iniesta (Hiszpania, FC Barcelona)

Mimo 31 lat na karku jest ostatnio w świetnej formie, co udowodnił w niedawnym spotkaniu z Realem Madryt. W Hiszpanii cieszy się wielkim szacunkiem - tak ogromnym, że jego grę potrafią docenić nawet fani Królewskich, którzy na Santiago Bernabeu potrafią nagrodzić go oklaskami na stojąco.

To genialny środkowy pomocnik, który jednym niekonwencjonalnym podaniem potrafi rozerwać obronę każdego przeciwnika. Gdy dodatkowo ma przed sobą wybitnego napastnika, jego potencjał jeszcze rośnie. Aż jesteśmy ciekawi, jaki duet stworzyłby z Robertem Lewandowskim. Iniesta od lat uznawany jest za jednego z najlepszych piłkarzy świata. Występ we Francji może być ukoronowaniem jego bogatej piłkarskiej kariery.

Kto zostanie mistrzem Europy 2016?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (12)
  • Kamil Konop Zgłoś komentarz
    Brak mi tu kapitana Torino bo to piłkarz który w reprezentacji robi różnice jak nikt inny.
    • Greg Kowal Zgłoś komentarz
      A gdzie Glik? Boateng niby lepszy? HAHA !
      • Filip Krogulec Zgłoś komentarz
        A milik gdzie @dangw Kuźwa robben na euro nie zagra.
        • Johson Zgłoś komentarz
          Rozumiem wasz optymizm ludzie, ale półfinał to nasze maksymalne możliwości :)
          • DanGW Zgłoś komentarz
            Iniesta i Bale? Serio? Jeszcze trzeba było Robbena i Riberriego wstawić. A co tam. Nazwisko to nazwisko.
            • bubel wirażka Zgłoś komentarz
              Nie popisaliście się za bardzo, śmiem twierdzić, że Wasza drużyna marzeń nie wyszłaby z grupy na EURO. Bramkarz, 3ch obrońców, 5ciu pomocników (wszyscy ofensywni) czy jak kto woli 3ch
              Czytaj całość
              pomocników i 2ch skrzydłowych (obaj lewi, bo Bale lepszy jest na lewej jak na prawej stronie) i 2 napastników. Powodzenia życzę bez defensywy... Dla poprawności politycznej mogliście tam dać Krychowiaka za de Bruyne i wyglądałoby to trochę lepiej. Ja osobiście wymieniłbym jeszcze Ronaldo na Hazzarda, Boatenga na Alabę, Pique na Bonucciego i Balea na Pogbę.