WP Euro Raport: Biało-Czerwoni znów błysnęli!

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Po intensywnym okresie świąteczno-noworocznym wyhamowała Premier League, ustępując pola Pucharowi Anglii. Zgodnie z tradycją w tych rozgrywkach bronią bramkarze, którzy na co dzień są numerami "2", więc Artur Boruc i Łukasz Fabiański znaleźli się poza kadrami Bournemouth i Swansea City na mecze z Birmingham City (2:1) i Oxford United (2:3).

Do gry wrócił za to Wojciech Szczęsny. W pierwszym po zimowej przerwie spotkaniu z Chievo Werona (3:3) reprezentant Polski się nie popisał, a włoskie media obarczyły go winą za stratę dwóch bramek. W drugim meczu z Milanem (1:1) Szczęsny spisał się już bez zarzuty i jego występ oceniono jako poprawny.

Runda wiosenna niemieckiej Bundesligi, w której występuje Przemysław Tytoń, rozpocznie się 22 stycznia.

Klubowy bilans bramkarzy reprezentacji Polski od ostatniego zgrupowania kadry:

Bramkarz Klub Występy Minuty % rozegranego czasu Czyste konta
Artur Boruc AFC Bournemouth 6/9 540/810 67% 3
Łukasz Fabiański Swansea City 8/9 720/810 89% 3
Wojciech Szczęsny AS Roma 8/9 720/810 89% 3
Przemysław Tytoń VfB Stuttgart 5/6 480/570 84% 1

         

Jakub Błaszczykowski odzyska miejsce w "11" reprezentacji Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • markt Zgłoś komentarz
    Po co są te zakichane kciuki, coooooooooo?
    • AntyFarsa Zgłoś komentarz
      zenujace wystepy kadrowiczow pzpn! a najlepszy byl oszust w damskim futrze buhahahah cala polska sie za niego wstydzi!
      • mattkat Zgłoś komentarz
        A gdzie jest Salamon ???
        • Yakubu86 Zgłoś komentarz
          Błaszczu w gazie jest gorszy tylko od Lewandowskiego. Pytanie tylko czy wróci do takiej dyspozycji jak np. za czasów kiedy BVB grała z Realem w Pół-Finale LM... WĄTPIĘ. Mimo to jest
          Czytaj całość
          potrzebny bo nawet w słabszej dyspozycji jest wartościowy.
          • Kaytek Zgłoś komentarz
            Błaszczykowski nie wyglądał gorzej od reszty zespołu. Cały zespół zagrał przeciętnie albo nawet słabo więc wynik nie dziwi.
            • piotruspan661 Zgłoś komentarz
              Cieszy Zieliński, martwi Grosicki.