Górny Śląsk jest niebieski i "11" kolejki też. Ruch Chorzów zdominował drużynę 23. serii gier Ekstraklasy
Mateusz Karoń
Adam Mójta (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Wypracował aż trzy gole Podbeskidziu, przez co na lewej obronie nie może być mowy o innej opcji. Gra Mójty była po prostu fenomenalna. Lewej strony bielszczan piłkarze Lecha Poznań zatrzymać po prostu nie mogli. Między innymi dlatego zostali zmiażdżeni.
Oczywiście, dobrze spisywał się również Paweł Oleksy, który z Ruchem Chorzów wygrał Wielkie Derby Śląska. Zdobył nawet bramkę. Co tu dużo mówić - Oleksy ma po prostu Pecha. Mójta to wybór obowiązkowy.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
MORO84 Zgłoś komentarzniebieskie może być niebo ale nie Górny Śląsk, Piast jest wyżej w tabeli