Top 10: Piłkarze z polskimi korzeniami
4. PAULO DYBALA
Latem 2012 roku nasze media podały, że utalentowany, dziewiętnastoletni argentyński napastnik prawdopodobnie przyjmie obywatelstwo kraju należącego do Unii Europejskiej, przypuszczano, że może chodzić o polski paszport, bo jego dziadek Bolesław przed II wojną światową przyjechał do Argentyny z leżącego w dzisiejszym województwie świętokrzyskim Kraśniowa. Ponieważ Paulo miał jednak także włoskich przodków, więc otrzymał papiery tego kraju. Było to logiczne, bo zaledwie kilka tygodni wcześniej zdecydował się na transfer z Institucio Cordoba do sycylijskiego Palermo. Przez trzy lata w Serie A strzelił 16 goli, co nie było jakimś olśniewającym rezultatem, ale też pięć zdobył w Serie B, gdzie zespół wylądował na sezon 2013-14. Jego gra na tyle przypadła do gustu trenerowi Massimo Allegriemu, że latem ubiegłego roku za 32 miliony euro został kupiony przez Juventus Turyn. Kilka tygodni później zadebiutował wreszcie w reprezentacji Argentyny. Do tej pory wystąpił w trzech eliminacyjnych spotkaniach World Cup 2018, ale gola jeszcze nie strzelił. Niedawno zdobył natomiast premierową bramkę w Champions League.
-
Kamil Ochociński Zgłoś komentarzktórej gra się 3,4 mecze i jedzie do domu.Myśl niemiecka jest szkoleniowa jest najlepsza na świecie.
-
yes Zgłoś komentarzMoże Polski Związek Narciarski weźmie w ten sam sposób jakiegoś skoczka narciarskiego?