Ciao ragazzi! Serie A bez ćwierćfinałów
7. Inter - Arsenal 1:5, 25 listopada 2003
Hector Raul Cuper szerzej otworzył przed Interem drzwi Ligi Mistrzów. Niebiesko-czarni weszli przez nie do półfinału zaledwie parę miesięcy wcześniej, gdzie już nie przebili się przez Milan. Nowy sezon rozpoczęli w wielkim stylu od pokonania Arsenalu na Highbury 3:0 i nic nie zapowiadało późniejszej katastrofy. W lidze jednak wyniki kulały i dlatego rewanżu nie doczekał Cuper, którego zastąpił Alberto Zaccheroni. W Interze wrzało, piłkarze i kibice podzielili się na zwolenników jednego i drugiego trenera. Prezydent Massimo Moratti nie panował nad bałaganem i złymi emocjami. I w takich okolicznościach pojawił się na San Siro Arsenal. Do przerwy na gola Thierry’ego Henry’ego odpowiedział Christian Vieri, dopiero później Kanonierzy rozstrzelali bezbronnych gospodarzy. Inter dał się jeszcze wyprzedzić Lokomotiwowi Moskwa.
-
Sebastian Szabłowski Zgłoś komentarzTemat o ćwierćfinalach ale Lewandowskiego trzeba było jakoś wplesc w te opowieści dzień bez lewego dniem straconym dla WP