Ciao ragazzi! Serie A bez ćwierćfinałów
Było w czym wybierać w temacie: największe wpadki włoskich klubów w pucharach począwszy od sezonu 2000-01. Do kilku z nich rękę przyłożyli Polacy: Robert Lewandowski oraz Wojciech Szczęsny.
Silna konkurencja nie pozwoliła wedrzeć się do dziesiątki piłkarzom Lazio, którzy w czwartek (17.03) nie sprostali jakże niebezpiecznej Sparcie Praga.
Cezura czasowa nie jest przypadkowa i to z dwóch powodów. Po pierwsze - już pierwszy sezon nowego wieku zachwiał włoskim kolosem, który wcześniej w Europie raz po raz chwytał za jakiś puchar. Niejako więc zwiastował nadejście chudszych i nawet chudych lat dla Serie A. Po drugie - to wtedy po raz ostatni aż do teraz włoskie kluby nie pokonały poprzeczki zawieszonej na wysokości ledwie ćwierćfinałów. Aha, kto lubi spiskowe teorie dziejów, temu będzie pasowało do koncepcji, że zarówno wtedy, jak i teraz finał Ligi Mistrzów zaplanowano na mediolańskim San Siro.
Nasza Top 10 obejmuje szesnaście sezonów, wliczając ten trwający, zarówno w Lidze Mistrzów, jak i Pucharze UEFA/Lidze Europy. Przypominane poniżej mecze i porażki miały różny ciężar gatunkowy, ale każda z nich wywoływała swego czasu, albo nawet całkiem niedawno, trzęsienie ziemi. W niektórych klubach jego skutki są ciągle odczuwalne.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
-
Sebastian Szabłowski Zgłoś komentarzTemat o ćwierćfinalach ale Lewandowskiego trzeba było jakoś wplesc w te opowieści dzień bez lewego dniem straconym dla WP