Emigranci: co za weekend! Eksplozja formy Polaków
Maciej Kmita
Karol Linetty (Sampdoria Genua)
Niedzielny mecz 15. kolejki Serie A z Torino (2:0) Karol Linetty dość niespodziewanie zaczął na ławce rezerwowych, ale gdy w II połowie otrzymał szansę od trenera Marco Giampaolo, udowodnił, że zasługuje na grę od pierwszego gwizdka.Linetty pojawił się na boisku w 60. minucie i stał się ważnym ogniwem Sampdorii, a dobrym występ ukoronował asystą przy golu Patricka Schicka na 2:0. W swoim stylu dopadł rywal w narożniku boiska, zabrał mu piłkę, wbiegł z nią w pole karne i spod końcowej linii wycofał ją do Czecha, a król strzelców el. ME U-21 2017 zamienił podanie Polaka na gola.
Dobrą zmianę Polaka doceniły włoskie media. Serwis calciomercato.com wystawił mu notę "6.5". "Wpuszczenie Polaka na boisko było dobrą decyzję Marco Giampaolo. Linetty poprawił grę drugiej linii Sampdorii" - podsumowano.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
scott111 Zgłoś komentarzreguly przecietni. Dopiero kiedy przychodzi walczyc o miejsce w skladzie, o dobre pieniadze i uznanie zaczynaja harowac i dobrze sie prowadzic. Im wiecej bedzie ich w dobrych klubach tym wieksza bedzie sila reprezentacji.
-
jotefiks Zgłoś komentarzpanie kmita a to nie hamsik strzelił gola z podania zielińskiego? proszę o skorygowanie i wieksze zainteresowanie tym o czym sie pisze.
-
Marek Lewandowski Zgłoś komentarzNa Gabończyka pracuje cały Dortmund, w Bayernie niemieccy gracze nie podają Lewandowskiemu.