Raport z kadry: w końcu udany weekend Polaków. Biało-Czerwoni błysnęli w Europie

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Trwa pościg

Robert Lewandowski nie odpuszcza w walce o koronę króla strzelców Bundesligi. W spotkaniu z Schalke 04 Gelsenkirchen (1:1) zdobył swoją 15. bramkę w sezonie. Do Pierre'a-Emericka Aubameyanga, który także trafił w weekend, ma tylko dwa gole straty. Bayern nie sięgnął po zwycięstwo, ale warto odnotować, że "Lewy" znów był najlepiej ocenionym zawodnikiem Bayernu.

W drugim meczu z rzędu gola nie strzelił za to Łukasz Teodorczyk. Polski napastnik tym razem zaliczył pusty przebieg w spotkaniu z KSC Lokeren (0:0). Mimo to pozycja "Teo" jako lidera klasyfikacji strzelców Jupiler Pro League jest niezagrożona - ma na koncie trzy trafienia więcej niż drugi w zestawieniu Jelle Vossen.

W kadrze Napoli na mecz z Bologną (7:1) znalazł się Arkadiusz Milik, ale trener Maurizio Sarri nie umożliwił mu pierwszego występu po kontuzji kolana.

Klubowy bilans napastników reprezentacji Polski w 2017 roku:

Napastnik Klub Występy Minuty % rozegranych minut Bramki Asysty
Robert Lewandowski Bayern Monachium 3/3 270/270 100% 3 0
Arkadiusz Milik SSC Napoli 0/7 0/630 0% - -
Łukasz Teodorczyk RSC Anderlecht 4/4 335/360 93% 1 0
Kamil Wilczek Broendby Kopenhaga - - - - -

Najsilniejszą formacją reprezentacji Polski jest:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • ner_wus Zgłoś komentarz
    A w waszej relacji było, że Linetty grał 90 minut.. To grał, czy stracił miejsce w 11??
    • AM99 Zgłoś komentarz
      Prawda jest taka, że Szczęsny i Skorupki są po prostu lepsi niż Fabiański i Boruc. Wiem, że Fabiańskiego klub jest na dnie tabeli, ale klub Skorupskiego jest w niewiele lepszej sytuacji,
      Czytaj całość
      a on broni bardzo dobrze. O obrońców nie ma się co martwić. Jedynie Salamon jest w fatalnej dyspozycji, a po za tym wszyscy są w formie. Martwi sytuacja Krychowiaka, Błaszczykowskiego i Kapustki. U Kapustki jest niby lepiej, bo siada na ławce, ale to i tak słabo, bo nie gra. Błaszczykowski lepiej, wchodzi z ławki, ale to i tak mało. Podobnie jak w przypadku Krychowiaka. A atak mamy najlepszy. Lewy i Teo strzelają mnóstwo goli. Milik będzie zaraz mnóstwo strzelał, jak zacznie grać pełne 90 min. po kontuzji.