Wracamy do gry! - zapowiedź 16. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn

Emocje związane z mistrzostwami Europy w piłce ręcznej jeszcze nie wygasły, a szczypiorniści już wracają na ligowe parkiety. W najbliższy weekend kibiców czeka szereg frapujących spotkań, a baczną uwagę zwrócić należy przede wszystkim na płocką Orlen Arenę.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut

Nielba Wągrowiec - Chrobry Głogów / 04.02.2012 godz. 17:00

Obie drużyny w tabeli sąsiadują, choć ich jesienny marsz po ligowych halach przebiegał w zupełnie innym rytmie. Chrobry rozgrywki zaczął piorunująco, z pierwszych pięciu meczów wygrał cztery, później drużyna spuściła jednak z tonu i na zwycięstwo czeka od... 22 października! Nielba odwrotnie, po słabym starcie zaczęła piąć się w górę ligowej tabeli, a punkt w Wągrowcu zostawiła nawet płocka Wisła. - Starcie z Chrobrym to dla nas być albo nie być - nie kryje trener żółto-czarnych, Dariusz Molski. Jego sytuacja jest niewesoła, z urazami zmagają się bowiem Adrian Konczewski, Łukasz Białaszek, Marek Kubiszewski i Michał Tórz. Głogowianie wydaję się być w niezłej dyspozycji, przed dwoma tygodniami wygrali turniej w Dzierżonowie, postawa w meczach kontrolnych nie zawsze jednak przekłada się na ligę. A stawka jest spora, bo zwycięzca mocno zbliży się do udziału w fazie play-off.

W poprzedniej rundzie:
Chrobry Głogów - Nielba Wągrowiec 30:29 (14:15)

Zobacz także:
--> Kontuzje trawią Nielbę
--> Płócienniczak: Mam nadzieję, że nie nabawimy się kolejnych kontuzji
--> Chrobry najlepszy w Dzierżoniowie

Orlen Wisła Płock - Azoty Puławy / 04.02.2012 godz. 17:30

Jesienią Nafciarze z piętnastu meczów wygrali jedenaście, punkty podebrały im Vive, Azoty, Warmia i Nielba. Puławianie na własnym parkiecie potrafili odrobić czterobramkową stratę i mieli nawet szansę na trafienie zwycięskie, finałowej akcji ukończyć jednak nie zdołali. Wówczas zespół Marcina Kurowskiego był jednak na fali wznoszącej, nie przegrał sześciu kolejnych ligowych meczów i dorobił się mocnej pozycji na szczycie tabeli, załamanie formy przyszło później. W trakcie okresu przygotowawczego zespół zmagał się z kontuzjami, a od zajęć z zespołem odsunięty został Wojciech Zydroń, wiele wskazuje jednak na to, że w autokarze jadącym do Płocka zabraknie tylko pozyskanego zimą Artura Barzenkowa. Większych kłopotów z kontuzjami nie ma także Wisła. - Przed nami najbardziej emocjonująca dla mediów i kibiców część sezonu, w trakcie którego zapadną ostateczne rozstrzygnięcia - deklaruje prezes Andrzej Miszczyński. By odnieść zwycięstwo już na starcie, płocczanie będą jednak musieli mocno się natrudzić.

W poprzedniej rundzie:
Azoty Puławy - Orlen Wisła Płock 19:19 (9:9)

Zobacz także: --> Azoty w Płocku zaczynają walkę o podium --> Wojciech Zydroń zostaje w Puławach --> Duńczyk Olsen zawodnikiem Wisły Płock
Nafciarze chcą rozpocząć rok od zwycięstwa. Na zdjęciu rzuca Adam Wiśniewski Nafciarze chcą rozpocząć rok od zwycięstwa. Na zdjęciu rzuca Adam Wiśniewski
PBS Jurand Ciechanów - NMC Powen Zabrze / 04.02.2012 godz. 18:00

- Dobrze przepracowaliśmy ten okres. Jesteśmy optymistami przed najbliższymi spotkaniami. Gdy gramy w optymalnym składzie, to naprawdę wygląda to coraz lepiej - cieszy się trener Juranda, Paweł Noch. Jego podopieczni ubiegły rok zakończyli sensacyjnym zwycięstwem w Puławach i jeśli w starciu beniaminków na własnym parkiecie zdołają rozprawić się z Powenem, droga do ósmego miejsca i gry w fazie play-off stanie przed ciechanowianami otworem. Jeszcze na początku listopada podobne słowa w kontekście Juranda zakrawałyby na żart, beniaminek na mecie jesieni złapał jednak dobry rytm, wygrał trzy z pięciu meczów i odbił się od ligowego dna. NMC Powen punkty zbiera głównie u siebie, z sześciu ligowych zwycięstw poza własną halą odniósł tylko jedno i w najbliższy weekend może tej passy wcale nie poprawić.

W poprzedniej rundzie:
NMC Powen Zabrze - PBS Jurand Ciechanów 26:24 (12:15)

Zobacz także:
--> Jurand gotowy do walki o utrzymanie
--> Jeżyna: Nie zadowala mnie rola zmiennika
--> NMC Powen przegrało w Karwinie

Warmia-Anders Group-Społem Olsztyn - Siódemka Miedź Legnica / 04.02.2012 godz. 17:00

Odrodzenie zespołu Zbigniewa Tłuczyńskiego było jednym z największych wydarzeń ostatnich jesiennych kolejek PGNiG Superligi. Olsztynianie w czterech meczach wywalczyli sześć punktów, potrafili we własnej hali pokonać Wisłę oraz Azoty i wciąż są w grze o awans do fazy play-off. Kolejny krok Warmia musi postawić w najbliższy weekend, bo ewentualna strata punktów praktycznie pogrzebie wysiłek, z jakim pod koniec rundy zespół dźwigał się z ligowego dna. - Warmia nie tylko się utrzyma, ale zajmie jedno z miejsc premiowanych grą w fazie play-off - deklaruje w rozmowie ze SportoweFakty.pl Tłuczyński. W meczu z Miedzią będzie mógł już skorzystać z usług Dominika Płócienniczaka i Michała Krawczyka, z powodu urazu zabraknie za to kontuzjowanego Piotra Swata. Obie drużyny mają kłopoty finansowe, gorzej wygląda jednak sytuacja legniczan, którzy stracili kilku podstawowych graczy. Do zespołu dołączyli wprawdzie Daniel Janik i Łukasz Achruk, a kontuzję wyleczył Bogumił Buchwald, o punkty w Uranii będzie jednak ciężko.

W poprzedniej rundzie:
Siódemka Miedź Legnica - Warmia-Anders Group-Społem Olsztyn 23:22 (11:10)

Zobacz także: --> Tłuczyński: Każdy mecz jak finał --> Bartczak: Nie oglądać się na przeciwnika --> Będzikowski: Podbudowaliśmy morale
Legniczanie tydzień temu w meczu sparingowym potrafili pokonać Zagłębie Legniczanie tydzień temu w meczu sparingowym potrafili pokonać Zagłębie
MMTS Kwidzyn - Vive Targi Kielce / 04.02.2012 godz. 17:00

Bez Rastko Stojkovicia, ale już z Bartłomiejem Tomczakiem, Sławomirem Szmalem, Piotrem Grabarczykiem i Zelijko Musą jadą do Kwidzyna wicemistrzowie Polski z Kielc. Przez niemal cały styczeń Vive trenowało w mocno osłabionym składzie, kluczowi gracze walczyli bowiem w Serbii o medale mistrzostw Europy. Ostatecznie z krążkami do klubu wrócili Stojković, Denis Buntić i Marcus Cleverly. - Za chwilę mamy już ligowy mecz w Kwidzynie i musimy zapomnieć o tym co było, przechodzimy do porządku dziennego - deklaruje jednak w rozmowie z oficjalnym serwisem internetowym kieleckiego klubu ostatni z wymienionych. W Kwidzynie z wygraną nie powinni mieć większych problemów, choć rywale pod koniec roku złapali wiatr w żagle i w ligowej tabeli są już na trzeciej lokacie. - Naszym planem minimum jest obronić tę pozycję, jednak będzie ciężko do samego końca - nie ma wątpliwości Maciej Mroczkowski. Doświadczony zawodnik w najbliższy weekend wraca do gry po trzymiesięcznej dyskwalifikacji.

W poprzedniej rundzie:
Vive Targi Kielce - MMTS Kwidzyn 39:22 (21:13)

Zobacz także:
--> Vive bez Stojkovicia w Kwidzynie
--> Zeljko Musa trenuje z Vive Targami
--> Mroczkowski: Brakuje mi grania

Tauron Stal Mielec - Zagłębie Lubin / 05.02.2012 godz. 18:00

Przed Zagłębiem ciężka wiosna. Miedziowych czekają wyjazdy do Puław, Płocka, Olsztyna i Mielca, a przewaga nad strefą spadkową jest minimalna, punkty trzeba więc zbierać od samego początku. Jesienią zespół Jacka Będzikowskiego potrafił wygrać ze Stalą, grał jednak wówczas na własnym parkiecie, a teraz w dodatku jest w dyspozycji przeciętnej, o czym świadczy sparingowa porażka z Miedzią. - Zabrakło koncentracji i dobrej gry w obronie, która podczas ostatniego turnieju była naszą silną stroną - nie krył po meczu z legniczanami szkoleniowiec Zagłębia. - Musimy wygrać ten mecz, podobnie jak i następne spotkanie z Nielbą Wągrowiec. Jeśli się nam to uda, mam nadzieję, że bez problemów wywalczymy trzecie miejsce w rozgrywkach zasadniczych - mówi z kolei przed starciem z Miedziowymi Damian Krzysztofik, który wrócił do zespołu z wypożyczenia do Przemyśla. Jego zespół ma niezły terminarz i jeśli otworzy wiosną dwoma zwycięstwami, będzie na prostej ścieżce do rozstawienia w fazie play-off.

W poprzedniej rundzie:
Zagłębie Lubin - Tauron Stal Mielec 28:27 (14:13)

Zobacz także: --> Babicz: Wiemy co mamy grać --> Damian Krzysztofik powrócił do Mielca --> Miedź lepsza w sparingu od Zagłębia
Trener Skutnik chce znów poprowadzić swój zespół do półfinału Trener Skutnik chce znów poprowadzić swój zespół do półfinału

PGNiG Superliga: Grupa Select

# Drużyna M Z Ppd P Bramki Pkt
1. NMC Górnik Zabrze 3 3 0 0 89:73 6
2. Wybrzeże Gdańsk 3 2 0 1 74:79 4
3. Chrobry Głogów 3 1 0 2 90:98 2
4. KPR Gwardia Opole 3 0 1 2 94:107 1

Zobacz także:
--> Klasyfikacja strzelców i najczęściej karani
--> Frekwencja w polskich halach

Wyniki wszystkich spotkań PGNiG Superligi Mężczyzn będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×