Rio 2016. Powtórzyć Montreal z 1976 roku. Polacy wśród faworytów turnieju olimpijskiego siatkarzy
Po mistrzostwach świata w 2014 roku Rosjanie byli znów zlepkiem indywidualności, który nie przypominał zespołu. W kraju brak awansu do półfinału, co zrozumiałe, odebrano jako porażkę. Z rolą szkoleniowca pożegnał się Andriej Woronkow, a jego miejsce ponownie zajął Władimir Alekno. Powrót trenera Zenitu Kazań do roli selekcjonera reprezentacji Rosji mógł oznaczać tylko jedno - naszych wschodnich sąsiadów znów należało włączyć do grona faworytów igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.
Rzeczywiście utytułowany i bardzo charyzmatyczny szkoleniowiec odzyskał blask Sbornej. Co prawda jeszcze z Pucharu Świata w 2015 roku mistrzowie olimpijscy z Londynu nie wywalczyli kwalifikacji do kolejnych igrzysk, ale już w styczniowym turnieju europejskim, dość niespodziewanie, wygrali z Francją w finale i zapewnili sobie bilety do Rio.
- Jeszcze pół roku temu Rosjan zaliczyłbym do grona głównych faworytów igrzysk, ale teraz mam ku temu poważne wątpliwości - stwierdził w rozmowie z WP SportoweFakty Ireneusz Mazur, dodając: - Zawirowania w okół afery dopingowej mogą mieć wpływ na grę zawodników trenera Alekny w Brazylii. Trudno nie zgodzić się ze słowami byłego szkoleniowca reprezentacji Polski juniorów. Pod względem potencjału, Rosjan zdecydowanie stać na obronę tytułu. Czy jednak afera dopingowa nie rozbije zespołu, który w dwa lata odbudował Władimir Alekno? Odpowiedź poznamy już za kilka dni.
Rywale Rosji w fazie grupowej: Polska, Egipt, Iran, Argentyna, Kuba
ZOBACZ WIDEO Rio pełne gwiazd, ale... w wiosce wszyscy równi (źródło TVP)