Rio 2016: ćwierćfinał igrzysk - kamień milowy. Oto co mają półfinaliści, a czego nam brakuje

 Redakcja
Redakcja
Elementy czysto siatkarskie

W ćwierćfinałowym meczu z Amerykanami zawiodła gra w bloku. Zagrywka zawodziła przez cały ten sezon reprezentacyjny. Natomiast na rozegraniu Grzegorzowi Łomaczowi brakowało perfekcji, chociażby na kontrach. A Fabian Drzyzga nie był na boisku tak długo, by móc obiektywnie ocenić jego grę.

To, ile znaczy dobry serwis, pokazali nam Amerykanie, dzięki Micahowi Christensonowi i Taylorowi Sanderowi zdołali odwrócić losy drugiego seta.

Rozgrywającego światowej klasy mają Włosi. Simone Giannelli jest młody, ale już jest w stanie gubić blok rywali i zachwycać swoim kunsztem. Z takiego rozgrywającego mogą cieszyć się również Brazylijczycy, bardziej ograny Bruno Rezende pokazał na tych igrzyskach, że potrafi udźwignąć presję i grać na swoim zwyczajowym poziomie w najtrudniejszych momentach.

Polub SportoweFakty na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)