Było tak blisko, a zarazem daleko. Oceniamy Biało-Czerwone za porażkę z Serbią
Środkowe:
Kamila Witkowska - 4
Klaudia Alagierska-Szczepaniak - 4
Agnieszka Korneluk - 3,5
Witkowska otrzymała dziesięć piłek i wykorzystała tylko cztery. Na duży plus jej blok, którym czterokrotnie zatrzymała rywalki, w tym Tijanę Bosković. Nie był to jednak jej najlepszy mecz na tych mistrzostwach.
Najgorsze spotkanie na tym turnieju rozegrała Korneluk. Atakowała ona ze skutecznością na poziomie zaledwie 18 proc. Jednak, podobnie jak Witkowska, cztery razy zatrzymała rywalki. Mimo jednego słabszego meczu trzeba pamiętać, że wielokrotnie była jedną z najlepszych na boisku i tego ćwierćfinału nie byłoby, gdyby nie jej świetna gra.
Kto wie, czy Alagierska-Szczepaniak na parkiecie nie zameldowała się zbyt późno. Została czterokrotnie uruchomiona i dwa razy zapunktowała. Na duży plus jej seria w polu serwisowym podczas czwartego seta. Mimo że nie posłała żadnego asa, to Biało-Czerwone wróciły do gry, a później doprowadziły do tie-breaka.
-
Kazimierz Wieński Zgłoś komentarzDlaczego Korneluk nie została zmieniona dużo wcześniej ,widać było jej słaba dyspozycję od początku ??????
-
MirRv8 TiR Zgłoś komentarznie ma siły,zamiast skakać w kolku po zdobytym puncie,powinna do bloku lub ataku skakać a nie marnować siły na wyglupy.Joasia Wolosz-mistrzostwo świata,widać,że dziewczyna gra w topowej druzynie