Jedno wielkie "uff". Oceniamy Polki za mecz z Koreą Południową
Środkowe:
Kamila Witkowska - 4,5
Joanna Pacak - 3,5
Agnieszka Korneluk - 5
Magdalena Jurczyk - 5
Zdecydowanie najlepiej swoją szansę na grę w podstawowym składzie wykorzystała Kamila Witkowska. Skończyła 6 z 10 piłek (60 procent), trzykrotnie zablokowała Koreanki i posłała jednego asa. Niestety tego samego nie można powiedzieć o Joannie Pacak, która miała słabą skuteczność w ofensywie (2/6, 33 procent). Plusik dla niej za trzy bloki.
Dużą jakość na boisku dały Agnieszka Korneluk i Magdalena Jurczyk. Obie środkowe dały impuls do walki. Pierwsza z nich skończyła 4 na 5 ataków i odnotowała dwa punktowe bloki. Jurczyk dostała i skończyła dwie piłki i także dołożyła dwa skuteczne bloki.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie.
-
ibizzz Zgłoś komentarzGra Polek w 2. i 3. secie przypominała mizerię z czasów Nawrockiego
-
Lustro Zgłoś komentarzbowiem albo środkowa za późno dołączała do skrzydłowej , albo skrzydłowa za późno dołączała do środkowej , na dodatek źle zorganizowana gra nie ubezpieczała blok od kiwek przeciwniczek a wykonywane zagrywki były psute w tych momentach przez rozkojarzoną Stysiak lub zbyt chytrą Korneluk usiłującą zagrywką zdobyć asa .Czyżby obawiały się ,że po przyjęciu ich zagrywek ponieważ one są w drugiej linii nie uda się nam w pierwszej linii ustawić skutecznego bloku ? Na dodatek ( w przegranym secie i połowie trzeciego seta, ręce w naszym bloku były niestaranne ) Do tej niemocy naszych ataków , dołożyła się beznadziejna gra obronna w drugiej linii w przeciwieństwie do bardzo dobrej gry obronnej drugiej linii Koreanek( w secie 2 i połówce trzeciego seta ) Pozostaje mieć nadzieję , że nasze Panie z trenerem wyciągną właściwe wnioski z tej naszej niemocy skończenia własnych pierwszych ataków nawet po dobrym przyjęciu i szwankującej organizacji gry obronnej .