Świadectwo z czerwonym paskiem dla każdego! Oceniamy Polaków za mecz z Kubą

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

To była czysta przyjemność z gry na najwyższym światowym poziomie. Polscy siatkarze szybko uporali się z reprezentacją Kuby w ostatniej kolejce fazy zasadniczej Ligi Narodów i zwyciężyli 3:0. A my wystawiliśmy im oceny za to spotkanie.

1
/ 5
fot. Volleyball World
fot. Volleyball World

Rozgrywający Marcin Janusz - 5,5

Jeśli wysocy, atletyczni Kubańczycy w całym meczu zdobywają zaledwie trzy punkty blokiem, to znaczy, że naprawdę było im trudno nadążyć za piłkami granymi przez Marcina Janusza. Jeśli cały zespół gra w ataku na poziomie blisko 70 procent, to rozgrywającemu należy się ocena więcej niż bardzo dobra. Dlatego jest piątka z plusem.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

2
/ 5
fot. Volleyball World
fot. Volleyball World

Atakujący Bartosz Kurek - 5,5

Szczególnie przez pierwsze dwa sety punktował jak natchniony, był bezbłędny i tylko raz nadział się na blok przeciwników. Od jego ataków chyba do tej pory huczy w Arenie Stozice. Nie mamy już chyba żadnych wątpliwości, kto jest numerem 1 w kadrze na tej pozycji na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Nie podoba mu się wizja Szczęsnego. "Mam mieszane uczucia"

3
/ 5
fot. Volleyball World
fot. Volleyball World

Środkowi

Obaj nasi środkowi może nie byli mocno eksploatowani, ale kiedy dostawali piłkę do ataku, kończyli. Moglibyśmy różnicować nasze oceny, bo u Hubera więcej było pożytku z ataku, a u Bieńka z pracy blokiem, ale po takim meczu nie ma to większego sensu. Obaj naprawdę wypadli bardzo dobrze i przy tym pozostańmy.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

4
/ 5
fot. Volleyball World
fot. Volleyball World

Przyjmujący

Jeszcze kilka tygodni temu bardzo obawialiśmy się o dyspozycję Wilfredo Leona, ale w niedzielnym spotkaniu odpalił tryb "bestia". To było coś kapitalnego. Skończył 14 z 18 ataków, nie popełniając ani jednego błędu i nie dając się złapać na ani jeden blok. Przecież to nawet na treningu trudno powtórzyć. Nie mogliśmy tutaj nie dać oceny celującej. A przecież nie zapominamy o Tomaszu Fornalu, który miał 7/12 w ofensywie. To też przecież świetny wynik.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

5
/ 5
fot. Volleyball World
fot. Volleyball World

Libero

Może i Kubańczycy nie doprowadzili do zaciętej końcówki, ale to nie znaczy, że nie popisali się paroma mocnymi uderzeniami. Poza tym też nie oszczędzali na sile, jeśli chodzi o zagrywkę. Ale Paweł Zatorski był na to doskonale przygotowany. Nie dał się upolować ani jednym serwisem.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)