Top 10: Najgorętsze roszady trenerskie minionych miesięcy według serwisu SportoweFakty.pl
1. Andrea Anastasi w Lotosie Treflu Gdańsk Mimo że plotki o zatrudnieniu w Trójmieście byłego selekcjonera reprezentacji Polski od jakiegoś czasu nawiedzały już polskie media, podpisanie umowy przez doświadczonego Włocha z Lotosem Treflem to wydarzenie o skali co najmniej europejskiej. Międzynarodowy multimedalista (trzykrotny mistrz Starego Kontynentu) po rozstaniu z naszą kadrą nie kwapił się do pracy i wolał spokojnie negocjować z PZPS-em jak najkorzystniejsze dla siebie warunki rozstania niż na siłę szukać kolejnego pracodawcy. W międzyczasie łączono go między innymi z bardzo intratnym stanowiskiem selekcjonera reprezentacji Iranu. W końcu jednak potwierdziły się spekulacje i Anastasi trafił do… dziesiątej drużyny PlusLigi!
Wydaje się, że mocarstwowe plany Lotosu Trefla, który w ostatnich sezonach miał w składzie solidnych zawodników, ale wyniki notował znacznie poniżej oczekiwań, wreszcie mogą nabrać rzeczywistego kształtu. Z kolei jeśli Włoch odniesie w Gdańsku sukces, ma szansę na swoich zasadach, z przytupem, wrócić do naprawdę wielkiej siatkówki.