Jak wypadli polscy siatkarze w sezonie reprezentacyjnym?
Środkowi:
Piotr Nowakowski - 3,5
Najmniej okazji do zaprezentowania swoich umiejętności środkowy Asseco Resovii Rzeszów miał podczas tegorocznych mistrzostw Europy. Z powodu kontuzji pleców zawodnik nie pojawił się w żadnym z meczów. Jednak reprezentacji pomógł w pozostałych turniejach w tym sezonie. Piotr Nowakowski świetnie zagrał na Pucharze Świata w Japonii, będąc jednym z najważniejszych ogniw drużyny.
Oceny WP SportoweFakty:
Liga Światowa - 3,5; Puchar Świata - 4,5; Mistrzostwa Europy 2015 - bez oceny.
Mateusz Bieniek - 5
Przebojem wdarł się do reprezentacji Polski. Przed rozpoczęciem sezonu mało kto spodziewał się, iż 21-latek otrzyma swoją szansę w kadrze Stephane'a Antigi. Stało się jednak inaczej. Mateusz Bieniek zaliczył fenomenalny debiut i nie schodził z wysokiego poziomu w Lidze Światowej oraz Pucharze Świata. Lekkie zmęczenie widać było dopiero w niedawno zakończonych mistrzostwach Europy.
Oceny WP SportoweFakty:
Liga Światowa - 4,5; Puchar Świata - 5; Mistrzostwa Europy 2015 - 3,5.
Marcin Możdżonek - 3
Chociaż środkowy Cuprum Lubin znalazł się w składzie na wszystkie najważniejsze imprezy w tym sezonie, to nie pojawiał się na boisku zbyt często. Zazwyczaj Marcin Możdżonek wchodził na zmiany zadaniowe, ale to nie pozwoliło go ocenić za poszczególne występy.
Oceny WP SportoweFakty:
Liga Światowa - bez oceny; Puchar Świata - bez oceny; Mistrzostwa Europy 2015 - bez oceny.
Karol Kłos - 3
Do składu na Ligę Światową się nie załapał, choć liczył, że uda mu się wystąpić w meczu o stawkę przed Pucharem Świata. Środkowy przed sezonem przeszedł zabieg kolana i długą rehabilitację. W Japonii miewał głównie epizody na parkiecie, w większym wymiarze zaprezentował się podczas mistrzostw Starego Kontynentu, ale było widać, mimo ogromnych chęci i motywacji, że do formy z mistrzostw świata jeszcze mu sporo brakuje.
Oceny WP SportoweFakty:
Liga Światowa - nie startował; Puchar Świata - bez oceny; Mistrzostwa Europy 2015 - 3.
Andrzej Wrona - 3
Środkowy wystąpił jedynie w Lidze Światowej. Można powiedzieć, że trener Stephane Antiga podziękował Andrzejowi Wronie za współpracę po przeciętnym występie w tych rozgrywkach. Przed pozostałymi imprezami przegrał rywalizację z powracającym po kontuzji Karolem Kłosem oraz mniej doświadczonym Mateuszem Bieńkiem.
Oceny WP SportoweFakty:
Liga Światowa - 3; Puchar Świata - nie startował; Mistrzostwa Europy 2015 - nie startował.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
-
Kazimierz Wieński Zgłoś komentarzMoże wreszcie Ktoś odpowie co jest z Leonem? Gdzie aktualnie gra i jakie sa postępy waby zagrał w reprezentacjii
-
erazm Zgłoś komentarzprzypominam, że to on nie skończył najważniejszych piłek w tie-breaku ze Słowenią.
-
Kuba_Kowalski Zgłoś komentarzjuż po zakończeniu sezonu reprezentacyjnego, Ze Konar ma lepszy blok od np. Jarosza są po prostu śmieszne. Konarski na tle atakujących innych drużyn wypada po prostu śmiesznie, nie ma zasięgu, nie trzyma kierunku i nie ma mocy w ataku; zagrywka też nieregularna. Jeżeli sezon ligowy w ZAKSIE zagrałby na wysokim poziomie, byłby zdecydowanym liderem drużyny, wówczas można powołać go do reprezentacji. Mamy kilku młodych zawodników na tej pozycji, dlaczego nie dać im szansy? Kolejnym zawodnikiem jest Mateusz Mika. W mojej opinii prezentował się poniżej swoich możliwości w całym sezonie reprezentacyjnym. Właściwie w każdej z trzech imprez zawodził. Jedynie dobrą miał fgazę grupową ME, ale już w meczu ze Słowenią grał źle. W mojej opinii diagnoza jego słabej gry jest jedna - przemęczenie. U Anastasiego w Treflu gral cały sezon bez przerwy, teraz cały sezon w reprezentacji. Obawiam się, że jeżeli tak dalej będzie, to stracimy zawodnika, który mógłby być czołowym graczem w reprezentacji przez wiele lat.
-
stary kibic Zgłoś komentarzrzeczywisty - no bo jak tu oceniać na trójkowym poziomie Szalpuka, czy Karola Kłosa, którzy z różnych przyczyn nie mogli w pełni pokazać się na parkiecie? Każdy z chłopaków dał z siebie wszystko - na tyle, na ile stworzone miał możliwości. Gdyby sztab mądrze pokierował powołaniami na ME, to być może i Bartek, i Fabian i Pit mieliby inne oceny, a co za tym idzie ich zmiennicy mogliby zapracować na wyższe. Osobiście nie starałbym się tak chłopaków oceniać, bo to jest ocena skrzywiona przez konkretne decyzje, niezależne od nich. Sam swoje oceny z dokonań sezonu opisałem tutaj http://sportowefakty.wp.pl/kibice/1890/blog/8773/spojrzenie-zimnym-okiem-starego-kibica-na-reprezentacyjne-zgliszcza i starałem się nie pominąć nikogo, kto miał wpływ na wyniki.