Złe występy złotych i srebrnych medalistów poprzedniego sezonu. Zawiedli w 4. kolejce PlusLigi

 Redakcja
Redakcja

Atakujący: Bram Van den Dries (Indykpol AZS Olsztyn) [1]*

Belgijski atakujący w pierwszych dwóch setach akademickich derbów był siódmym zawodnikiem AZS Politechniki Warszawskiej. Jego ataki albo były blokowane przez warszawian (w sumie 8 razy w ciągu całego meczu), albo ich nie kończył. Nieco poprawił swoją skuteczność od trzeciego seta, dlatego średnia z całego meczu wyniosła 34 proc. Zepsuł ponadto aż siedem zagrywek, tylko dwa razy punktując w tym elemencie. Zdobył wprawdzie 15 punktów w całym spotkaniu, ale przez dwie i pół godziny gry to średni rezultat. Gdyby trener Andrea Gardini mógł skorzystać w tym spotkaniu z usług kontuzjowanego Pawła Adamajtisa, z pewnością Belg nie przebywałby tak długo na boisku.

*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • lewap90 Zgłoś komentarz
    Z atakującym i rozgrywającym niekoniecznie się zgodzę. Jeżeli Drzyzga wszedł, to miał ratować mecz. Zmienił Tichaczka, więc automatycznie Czech nie wywiązał się ze swojego zadania.
    Czytaj całość
    Na tą pozycję na pewno bardziej zasłużyli inni. Słabych atakujących także było w tej kolejce multum : Lipiński, Janeczek, Bołądź, Malinowski, Schulz, Murphy, La Cavera, Kamiński. Większość z nich zagrała gorzej niż Belg