Zaskakujący reprezentacyjni debiutanci. Oni zawiedli w 9. kolejce PlusLigi
Redakcja
Przyjmujący: Stanisław Wawrzyńczyk (AZS Częstochowa) [1]*
Spotkanie Bydgoszczy to nie był udany mecz ani dla całej częstochowskiej ekipy, ani dla samego przyjmującego. Zaczął ten mecz nieźle, ale czym dalej w las tym gorzej. Kompletnie bezproduktywny w ataku. Skończył tylko 6 z 19 otrzymanych piłek. Bez jego punktów Redwitz praktycznie nie miał wyjścia i musiał grać schematycznie do Lipińskiego i Pataka, bowiem przyjęcie całego zespołu było na tyle słabe, że gra środkiem była niemal wykluczona. I te sześć punktów zdobytych atakiem to cały dorobek Wawrzyńczyka w trzysetowym meczu, bo nie dodał nic ani zagrywką ani atakiem. Na plus można mu zaliczyć brak błędów w przyjęciu.
*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
erazm Zgłoś komentarzrozegrał całego sezonu reprezentacyjnego. Często siedział na ławie i za niego grał Buszek. Pora chyba przyjąć do wiadomości, że Mika miał sezon życia w ubiegłym roku, a teraz gra na swoim normalnym poziomie. Czyli przeciętnie.
-
Wiesia K. Zgłoś komentarzAnastasi nie ma litości dla Miki - nawet w wygranych już meczach trzyma go na parkiecie do końca ! A zmiennik stoi i stoi w kwadracie i się nie ogrywa - nie rozumiem tego....