Berlin 2016: Skarb kibica

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

Belgia (9. w rankingu CEV)

Siatkarze z Beneluksu to jedna z najbardziej nieprzewidywalnych drużyn w stawce. Podopieczni Dominique'a Baeyensa niejednokrotnie sprawiali problemy najlepszym europejskim ekipom. Spektakularnych sukcesów brak, ale Belgowie wciąż kroczą do przodu. 9. miejsce na ostatnich mistrzostwach Europy nie do końca oddaje siłę belgijskiej kadry.

Trener Baeyens ma do dyspozycji kilku ciekawych graczy. Furorę w barwach ZAKSY Kędzierzyn-Koźle robi Sam Deroo, kapitan reprezentacji Belgii. Bram Van den Dries z kolei zasygnalizował ostatnio wysoką formę w barwach Indykpolu AZS Olsztyn. Simon Van De Voorde, były gracz Jastrzębskiego Węgla, przywdziewa aktualnie koszulkę Trentino Volley. Do tego dochodzi gromada siatkarzy z Knacku Roeselare i Volley Asse-Lennik, uczestników Ligi Mistrzów.

Belgowie na pewno nie będą przysłowiowymi chłopcami do bicia. Gracze z Beneluksu kilka dni temu ograli mistrzów Europy, Francuzów i to 3:0! Jeszcze za wcześnie, by widzieć w nich kandydatów do triumfu w zawodach, ale rola czarnego konia idealnie pasuje do belgijskich siatkarzy. Motywacji na pewno nie zabraknie. Belgijscy zawodnicy chcą przejść do historii rodzimej siatkówki i wywalczyć pierwszy od 1968 roku olimpijski awans.

Rozgrywający: Matthias Valkiers, Stijn D'Hulst
Atakujący: Gert van Walle, Bram van den Dries
Środkowi: Pieter Coolman, Pieter Verhees, Simon van de Voorde, Arno van de Velde
Przyjmujący: Sam Deroo, Kevin Klinkenberg, Tomas Rousseaux, Seppe Baetens
Libero: Stijn Dejonckheere, Jelle Ribbens

5 stycznia: Belgia - Niemcy (18)
7 stycznia: Polska - Belgia (15)
8 stycznia: Serbia - Belgia (14)

Który zespół awansuje do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf.własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)