Na polskich boiskach było bardzo ciekawie! Oto siatkarski 2015 rok w pigułce

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński

Tylko jedna porażka Polaków na rodzimej ziemi, wymarzony debiut Bieńka

Biało-Czerwoni, biorąc pod uwagę Ligę Światową i Memoriał Huberta Jerzego Wagnera, tylko raz dali się pokonać, a stało się to 4 lipca 2015 roku w Krakowie. Wówczas Polacy, którzy mieli już zapewniony awans do Final Six, okazali się słabsi od reprezentacji USA.

Wszystkie pozostałe osiem spotkań (5 w LM i 3 w MHJW), w których rywalami Orłów byli Rosjanie, Irańczycy, Japończycy i Francuzi, padło łupem podopiecznych Stephane'a Antigi.

Francuski szkoleniowiec w tym roku wprowadził do kadry kolejnego młodego zawodnika Mateusza Bieńka (ur. 1994 r.), który odpłacił mu się dobrą grą i wywalczył sobie pewne miejsce w składzie polskiego zespołu. 

Bieniek zaliczył debiut-marzenie w World League. W starciu ze Sborną gracz Effectora Kielce zdobył 14 punktów (7-atak, 4-blok, 3-zagrywka), atakując ze 100-procentową skutecznością.

->> TOP10: najlepsze siatkarskie drużyny w 2015 roku według portalu WP SportoweFakty

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)