Jest nadzieja na odbudowę kadry. Oceny polskich siatkarek po meczu z Rosją wg WP SportoweFakty
Jacek Pawłowski
Filigranowa libero podczas wcześniejszych meczów w barwach reprezentacji zasłynęła ze skutecznej gry w obronie. Przeciwko Rosjankom doświadczona zawodniczka nie imponowała grą w defensywie i asekuracji, co skrupulatnie wykorzystywały rywalki kiwając blok Biało-Czerwonych. Zdecydowanie lepiej Paulina Maj radziła sobie w przyjęciu. Co prawda przytrafiły się jej trzy błędy, jednak spotkanie zakończyła z przyzwoitą skutecznością odbioru zagrywki na poziomie 65 proc. przyj. poz. i 18 proc. przyj. dosk.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
cancro Zgłoś komentarzzdobyła najwięcej punktów i za to ma u pana 3+?! Bo pogrzebała iluzoryczne szanse w tie-breaku?! Werblińska pogrzebała szanse na zwycięstwo w trzecim secie - dwukrotnie! Śmiem twierdzić, że pani Ania była jedną z najsłabszych zawodniczek na boisku. Gdyby inne zawodniczki zagrały "tak słabo" jak Pani Katarzyna, tie-break nie byłby potrzebny! Gdy idzie o rozgrywające to twierdzę, że Wołosz była lepsza od Bełcik tylko w jednym - w urodzie, ale to rzecz gustu. O Polańskiej lepiej zmilczę, bo gorzej zagrać chyba nie można było. Pycia jako środkowa też się nie popisała, ale to nie do końca jej wina: albo piłek nie dostawała, a jak już dostała to taką, która z trudem nadawała się do oddania rywalkom. O zmienniczkach zmilczę litościwie. Wydaje mi się jednak, że pańskie zachwyty nad Kurnikowską nie wynikają z jej siatkarskich umiejętności - wszak temu dziewczęciu udało się zaledwie kilka razy skutecznie zaserwować. No ale zdobyte 3 pkt. i ocena 4!!! No bo na przykład taka łamaga Skowrońska tylko coś ok 25 pkt. i niech ma na zachętę 3+. Pozdrawiam Pana Redaktora!