Huragan Impel i afera gronkowcowa. Tak zapamiętamy tegoroczną Orlen Ligę

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

BKS Aluprof Profi Credit Bielsko-Biała niczym feniks z popiołów

Nawet w najczarniejszych snach zawodniczki z Bielska-Białej nie spodziewały się tak fatalnego miesiąca w swoim wykonaniu. W lutym siatkarkom Mariusza Wiktorowicza przydarzyły się wstydliwe porażki z Legionovią Legionowo, PTPS-em Piła i Developresem SkyRes Rzeszów. Jakby tego było mało, to w Pucharze Polski bielszczanki rozbił pierwszoligowy ŁKS Łódź. 

Zespół, który regularnie walczył o ligowe medale, nagle zamienił się w dostarczyciela punktów. Po kilku dniach... BKS był już postrachem całej ligi. Trener Wiktorowicz odbył poważną rozmowę z podopiecznymi i jego siatkarki zaczęły grać jak z nut. Bielszczanki odprawiły z kwitkiem muszynianki, do tego sensacyjnie wygrały z Chemikiem Police i Atomem Treflem Sopot.

Ostatnim niezdobytym skalpem wśród czołówki Orlen Ligi pozostał Impel Wrocław. Zawodniczki ze stolicy Dolnego Śląska wygrały we własnej hali 3:0 i przerwały fantastyczną serię rywalek. Przez kilka tygodni BKS ponownie był na ustach kibiców w całej Polsce. 

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Kajetan Markus Zgłoś komentarz
    To prawda żaden polski klub od dawna nie przeprowadził transferów z taką pompą jak Impel. Sponsor działa bardzo aktywnie i skutecznie jak się okaząło.