Niechlubna powtórka i debiutanci. Najsłabsza szóstka 4. kolejki PlusLigi
Przyjmujący: Robert Täht (Cuprum Lubin) [1]*
Czasem zdarza się tak, że zawodnicy którzy w jednym tygodniu są w naszej szóstce kolejki, trafiają kilka dni później do antyszóstki. I to jest przykład Roberta Tahta, który był w dużej mierze autorem dwóch wygranych Cuprum Lubin na rozpoczęcie sezonu. Nic więc dziwnego, że sztab ZAKSY Kędzierzyn-Koźle uważnie mu się przyjrzał i wymyślił strategię, która zdolnego Estończyka wyeliminowała z gry. Kędzierzynianie obrali go sobie za swój cel na zagrywce, serwowali na niego aż 28 razy. Przyjmujący popełnił w tym elemencie aż pięć błędów i tylko 39 proc. piłek przyjął pozytywnie. Zamęczenie siatkarza w przyjęciu przyniosło swoje plony, jeżeli chodzi o jego skuteczność w ataku. W meczu z mistrzem Polski wyniosła ledwie 29 proc. Na pewno to spotkanie będzie stanowiło dla zawodnika dobrą lekcję, z której wyciągnie wnioski i jeszcze nie raz zachwyci nas swoją grą.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki
-
panda25 Zgłoś komentarzPowtórzę kiedyś zadane pytanie - jaki jest sens takiej "klasyfikacji"? Jeżeli motywacyjny, to nadal uważam, że to kiepski sposób...