To oni przyćmili Wilfredo Leona. Najlepsi gracze pierwszej rundy Superligi

Joanna Wyrostek
Joanna Wyrostek
Fot. kuzbass-volley.ru

Wiktor Poletajew, 22 lata

"Złoty chłopiec" rosyjskiej siatkówki typowany jest na następcę Maksyma Michajłowa w kadrze, co więcej po obecnym sezonie staje się najpoważniejszym konkurentem utytułowanego kolegi do miejsca w podstawowej szóstce. Czy już za kilka miesięcy to właśnie jego będziemy oglądać na prawym skrzydle Sbornej?

Wiktor Poletajew rozgrywa znakomity sezon. W to, że ma wielki talent nikt nigdy nie wątpił, ale dopiero kiedy Zenit Kazań wypożyczył go do Kuzbassu Kemerowo okazało się, że jest już gotowy, aby być liderem jednego z czołowych klubów Superligi. Nie przeszkadzają mu w tym ani młody wiek, ani niezbyt imponujące warunki fizyczne, ani fakt, że dopiero pierwszy sezon gra w podstawowej szóstce.

Poletajew jest obecnie drugim najlepiej punktującym zawodnikiem Superligi z najwyższą średnią punktów zdobywanych na set - 5.93. To wszystko przy znakomitej 55 - procentowej skuteczności w ataku. Do tego trzecie miejsce wśród najlepiej zagrywających - ma na koncie 31 asów. To właśnie dzięki jego świetnej postawie Kuzbass notuje najlepszy sezon w historii klubu, a wypożyczenia młodego siatkarza do Kemerowa opłaciło się wszystkim zainteresowanym: zawodnikowi, kadrze, Kuzbassowi i Zenitowi.

Wiktor Poletajew zdobywa bezcenne doświadczenie, kadra zyskuje kolejnego reprezentanta, a klub z Kazania ogrywa sobie zawodnika, który ma szansę zastąpić Maksyma Michajłowa nie tylko w Sbornej. Kto wie, czy po znakomitym sezonie Władimir Alekno nie postanowi, że Poletajew jest już gotowy grać pierwsze skrzypce również w Zenicie. Zwłaszcza, że kontrakt Michajłowa kończy się w tym sezonie. To wszystko będzie jasne dopiero za kilka miesięcy, ale pierwsza runda Superligi pokazała, że dla tych dwóch atakujących w zespole mistrza Rosji nie ma już miejsca.

Nowy trener reprezentacji Rosji postawi w ataku na:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)