Zagraniczne nie zawsze znaczy lepsze. Antyszóstka 5. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
Aliona Martiniuc (nr 4), zdj. Fotoszer.pl

Atakująca: Aliona Martiniuc (MKS Dąbrowa Górnicza) [2]

Mołdawianka ma potencjał, ale nie potrafi go zaprezentować podczas spotkań LSK. Spotkanie z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała zdecydowanie nie należało do popisowych w wykonaniu Martiniuc: skończyła ona zaledwie 3 ataki na aż 18 prób, a jej zbicia najczęściej były podbijane w obronie i zamieniane na skuteczne kontry. W trzecim secie mołdawska siatkarka na stałe zeszła z parkietu na rzecz Aleksandry Lipskiej.

Czy w LSK jest za dużo średniej jakości zagranicznych siatkarek?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Spiff Zgłoś komentarz
    Widzę, że siatkarki Trefla Proximy bardzo sobie upodobały antyszóstkę LSK :-)
    • ferdynand Zgłoś komentarz
      "przeciwko ŁKS-owi Commercecon Rzeszów. "... . hmmm, nie wiedziałem że mamy już 2 żeńskie ekipy w Rzeszowie ...