To był klasyczny strzał w dziesiątkę! Najlepsze transfery PlusLigi według portalu WP SportoweFakty

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski

5. Alexandre Ferreira (KB Insurance Stars => Aluron Virtu Warta Zawiercie)

Uzupełnił kadrę PlusLigowego klubu z Zawiercia, zastępując kontuzjowanego Alka Achrema. Kto wie, być może to właśnie zakontraktowanie mierzącego 202 cm wzrostu przyjmującego i kapitana reprezentacji Portugalii zapewniło Jurajskim Rycerzom historyczny sukces i czwarte miejsce w Polsce.

Przed sezonem doświadczony przyjmujący dołączył do koreańskiego KB Insurance Stars, pomyślnie przechodząc przez lokalny draft. Musiał jednak opuścić Koreę Południową z powodu kontuzji mięśni brzucha. Z perspektywy czasu z pewnością nie ma czego żałować. W PlusLidze Alexandre Ferreira był bowiem jedną z najjaśniejszych postaci. Skuteczny atak, atomowa zagrywka i szczelny blok, stały się jego znakiem rozpoznawczym. Najlepszy mecz rozegrał przeciwko ZAKSIE, w półfinale nr 2. 30 zdobytych punktów nie wystarczyło jednak do pokonania późniejszego mistrza kraju.

Który z zawodników zasługuje na miano bohatera "Transferu sezonu 2018/2019 w PlusLidze"?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Just one more thing Zgłoś komentarz
    Muzaj najlepszym transferem? Naprawdę? Jak dla mnie może być zdecydowanie najlepiej punktującym zawodnikiem w Pluslidze, ba, przyznam nawet, że w tym sezonie robił to na bardzo dobrym
    Czytaj całość
    procencie. Będąc jednak prezesem jakiegokolwiek klubu realnie myślącego o poważnym graniu zwieńczonym zdobyciem medalu, choćby mi oferowano Maćka za darmo, a nawet dopłacono niezłą sumkę, to nigdy nie wziąłbym go na pierwszego atakującego do swojego klubu. Dlaczego? Z prostej przyczyny, żeby wygrywać trzeba posiadać zawodnika, który w nerwowych końcówkach skończy najważniejsze akcje, przechyli wagę zwycięstwa na korzyść swojego klubu, gdy gra idzie "na noże". Ilość bezpośrednich błędów popełnianych w końcówkach, dyskwalifikuje go z poważnego grania. Śmiem twierdzić, że gdyby Antiga w półfinale z Jastrzębskim postawił od początku, w pełnym wymiarze na Maćka, Onico półfinał by przegrało. Nawet jeśli Ogólną skuteczność Maciek miałby dużo lepszą od Vernona, to 90 % piłek wystawionych po 20 punkcie skończyłaby się nieskończonym atakiem, z czego co najmniej 50 % to bezpośredni aut lub czapa pod nogi.
    • jonny Zgłoś komentarz
      Łukasik to raczej rozczarowanie,jaki wielki taki g...i