Do szybkiego zapomnienia. PGE Skra Bełchatów w sezonie 2018/19
Oceny libero i trenera
Libero:
Robert Milczarek - bez oceny
Kacper Piechocki - 3
Przyjęcie było tym, co szczególnie leżało w zespole PGE Skry. Piechocki był ostrzeliwany przez rywali i choć zrobił progres w obronie, w przyjęciu nieco odstawał od kolegów na tej samej pozycji w innych czołowych klubach. Milczarek praktycznie nie grał, choć właściwie nie wiadomo dlaczego, bo nie narzekał na kontuzje.
Trener:
Roberto Piazza - 3,5
Szkoleniowiec robił co mógł wobec problemów, jakie dotykały jego zespół. Bardzo wierzył w końcowy sukces i przekazywał to drużynie na tyle skutecznie, że ta często powtarzała jak mantrę jego słowa. O ile nie można zarzucić mu braku kreatywności i pomysłów w momencie, kiedy miał tak niewielkie zasoby zdrowych siatkarzy, tak można zastanawiać się, dlaczego nie sięgał po niektórych zawodników albo robił to tak późno, kiedy mecze były już stracone. Włoch po tym sezonie pożegnał się już z PGE Skrą, zabierając ze sobą mistrzostwo Polski oraz Superpuchar.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
-
Michał Michalski Zgłoś komentarzSuper Piechocki dalej będzie udawał klasowego Libero a na przyjęciu tylko milad atak z Coraz starszym wlazlym czeka nas sezon pełen sukcesow