To zapamiętamy z tegorocznej Ligi Narodów Kobiet. Nie tylko Polki dały w niej popis

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
Malwina Smarzek-Godek

Królowa Malwina Pierwsza

Malwina Smarzek-Godek zdobyła w ostatnich dwóch edycjach Ligi Narodów aż 782 punkty, co daje jej średnio 24 punkty na mecz. Cała siatkarska Polska z niepokojem patrzy, czy organizm atakującej Zanetti Bergamo kiedyś zaprotestuje przeciwko takiego eksploatowaniu, ale na szczęście przez ostatnie tygodnie nie wydarzyło się nic niepokojącego. Smarzek-Godek po raz kolejny potwierdziła, że jest dla tej drużyny absolutnie niezbędna.

Pokazał to także mecz z Korea Południową (1:3), w którym zabrakło Smarzek-Godek w wyjściowej szóstce naszych rodaczek i szybko się to na nich zemściło. Życie szybko i boleśnie udowodniło, że na razie mamy w polskiej reprezentacji tylko jedną zawodniczkę, której umiejętności i doświadczenie pozwalają na rywalizację z każdym blokiem na świecie. Póki co Magdalena Stysiak, choć bardzo zdolna i predestynowana do punktowania, nie jest nawet blisko takiego poziomu gry, nie mówiąc nawet o Natalii Mędrzyk. Ani jakiejkolwiek atakującej występującej w Lidze Siatkówki Kobiet.

Czy występ polskich siatkarek w Lidze Narodów napawa cię optymizmem przed resztą sezonu kadrowego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Jab Zgłoś komentarz
    Jestem pod wrażeniem . Wygląda na to że mamy w końcu , od czasów trenera Matlaka , znów świetną kobiecą reprezentację . Brawa dla trenera Nawrockiego .
    • Radek Kazik Zgłoś komentarz
      Polski zespół ma duże problemy z przyjmującymi i z libero. Ta 2 pozycja nie istniała w final six a ostatnia zawodniczka na światowym poziomie na tej pozycji była Mariola Zenik. Co do
      Czytaj całość
      przyjęcia to do 3: Stysiak, Mędrzyk i Grajber powinny dołączyć jakies nowe zawodniczki bo żadna z tych 3 to nie jest najwyższy światowy poziom (poza atakami i zagrywkami Stysiak prawie 205 cm robi swoje). Malwina Smarzek to skarb tej drużyny świetny sportowiec i człowiek ale jest eksploatowana do granic absurdu musi mieć zastępcę na przyzwoitym poziomie w ataku a Magdalena Stysiak się do tego nie nadaje bo to zbyt duża strata dla zespołu posadzić zawodniczkę z takimi parametrami w ataku na ławkę rezerwowych. Środek tez nie jest idealny mamy 2 metrowe dziewczyny, które atakują tak mocno ... jak kadetki i poza Alagierską maja kiepskie zagrywki. To taka krótka analiza na poszczególnych pozycjach.