Golden State Warriors może po raz drugi z rzędu zdobyć mistrzostwo NBA. Wielka w tym zasługa największej gwiazdy drużyny. Stephen Curry kilka dni temu ponownie został wybrany najbardziej wartościowym zawodnikiem tego sezonu.
28-letniemu koszykarzowi ostatnio bardzo dobrze się wiedzie. W listopadzie ubiegłego roku postanowił się nagrodzić za dobre wyniki. Kupił nowy dom w Walnut Creek za 3,2 mln dolarów (ponad 12 mln zł). Wciąż jednak jest właścicielem poprzedniej nieruchomości, którą teraz wystawił na sprzedaż.
Curry kupił luksusową willę w 2013 roku za 3,1 mln dolarów (12 mln zł), a teraz chce ją sprzedać za prawie osiemset tysięcy dolarów więcej, czyli blisko 16 mln złotych. Nabywca nie będzie miał powodów do narzekań. Posiadłość składa się z pięciu sypialni oraz czterech łazienek i liczy prawie 440 metrów kwadratowych.
Na terenie domu nie brakuje atrakcji. Jest wielki basen, oczywiście boisko do koszykówki, małe pole golfowe, a nawet winnica. Na każdym kroku w oczy rzuca się przepych.
Opracował CYK
